Umysł dziecka jest niezwykle delikatny, ale i chłonny, podatny na kształtowanie. Każde słowo, każda reakcja rodzica czy opiekuna może zostawić w psychice młodego człowieka ślad, który z biegiem lat będzie wpływał na jego poczucie własnej wartości i obraz świata.To, co mówimy do dzieci, oraz w jaki sposób to robimy, ma tak ogromne znaczenie, ponieważ rodzice są dla dzieci najważniejszymi osobami na świecie. To od nas maluchy uczą się rozpoznawania emocji, reagowania na trudne sytuacje oraz budowania relacji z innymi ludźmi. Dlatego tak istotne jest, by w codziennych rozmowach z dziećmi być świadomym, że każde słowo ma znaczenie – słowa mogą budować, ale i ranić.
1000 zł zamiast 500 zł – tyle mają wynosić alimenty. Wreszcie! Choć koszty utrzymania dziecka rosną z roku na rok, ta suma nie zmieniała się od wielu lat. Rada Ministrów we wtorek przyjęła projekt nowelizacji ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów. Świadczenia będą wypłacane z wyrównaniem od 1 października.
W obliczu ogromnej popularności Halloween, wielu rodziców stoi przed trudnym wyborem: pozwolić dziecku uczestniczyć w zabawie czy trzymać się z dala od symboli zakazanych z powodu wiary? Trudno powiedzieć, gdzie leży granica między zabawą, wartościami a wykluczeniem – być może są jednak sposoby, by jakoś to wszystko pogodzić.
Choć wielu wydawało się, że pandemia już za nami, to wciąż pojawiają się kolejne zachorowania. Niezwykle ważne jest więc, by w razie podejrzeń przeprowadzać testy i podejmować odpowiednie działania, które zmniejszą zagrożenie. Ale jak poprawnie wykonać test na COVID-19 u dziecka i jaka jest w tym rola rodziców? Sprawdźmy.Testy mogą pomóc w ustaleniu nosicielstwa wirusa, zwłaszcza u osób z grup wysokiego ryzyka, oraz podjąć odpowiednie kroki w leczeniu i zapobieganiu rozprzestrzeniania się infekcji. Nie należy więc bagatelizować objawów takich jak gorączka, ból gardła, zatkanie zatok i nieustający kaszel. Może to nie być zwykłe przeziębienie.
Świeżo upieczone mamy często zaskoczone są kolorem oczu swoich dzieci. Bywa naprawdę niezwykły, bo granatowy. Rodzice zastanawiają się nawet, jak to możliwe, skoro żadne z nich takich nie ma. Ale kolor oczu u dziecka kształtuje się z czasem. Po kilku miesiącach życia zwykle jest już zupełnie inny. Na czym to polega, wyjaśnia pediatra.
Wybór imienia dla dziecka to jedna z najtrudniejszych decyzji w życiu. Czasami imię, choć piękne, może budzić skojarzenia, które nie pozostaną bez wpływu na życie dziecka. Zdarza się, że dzieci są wyśmiewane z powodu decyzji rodziców. Jakie może mieć to konsekwencje w przyszłości i co można na to poradzić?
W rozliczeniu PIT rodzice mogą odliczyć sobie tzw. ulgę na dziecko. Dzięki niej zwrot podatku jest większy. Jak się okazuje, ten element rozliczenia może być skontrolowany przez Urząd Skarbowy. Wypłacanie ulgi na dziecko wiąże się z pewnymi warunkami. Rodzice czasem tego po prostu nie wiedzą, wpisując ją w rozliczenie podatkowe. Jak się okazuje, pomyłka oznaczać może konieczność tłumaczenia się w Urzędzie Skarbowym, natomiast w niektórych przypadkach można dostać karę finansową. Poznajcie szczegóły!
Rząd postanowił wprowadzić nowe formy wsparcia dla osób poszkodowanych przez niedawną powódź, która przeszła przez południową Polskę. Wśród dodatkowych form znalazł się zasiłek opiekuńczy dla rodziców dzieci do lat 8.Świadczenie ma na celu ułatwienie rodzicom opieki nad dziećmi w tym trudnym czasie podnoszenia się po powodzi. Senat uchwalił nową ustawę powodziową. Wprowadza ona mnóstwo zmian, które mają na celu pomoc wszystkim poszkodowanym przez klęskę żywiołową.
Pamięć w smartfonach często bywa zajęta całą masą aplikacji przeróżnych mediów społecznościowych, bez których „nie możemy się obyć”, ale również sklepów, gier, aplikacji muzycznych, randkowych i innych, mających za zadanie w jakiś sposób ułatwiać nam życie. Umówmy się – gdyby przejrzeć te aplikacje, mogłoby się okazać, że z połowy (albo nawet większej części!) praktycznie nie korzystamy. A są takie aplikacje, które naprawdę mogą okazać się bardzo pożyteczne. Zwłaszcza kiedy jesteśmy rodzicami. Pediatra wymienia, które warto pobrać na telefon.
Odżywianie dzieci to temat, który od zawsze budzi wiele kontrowersji. Specjaliści, podobnie jak wiele matek, uważają, że należy stawiać wyłącznie na zdrowe produkty. „Żelkowe matki” mają jednak nieco inne podejście, który spotyka się ze sporą krytyką. Czy słusznie?Eksperci są zgodni co do tego, że w całodziennej diecie zdrowego dziecka w wieku przedszkolnym należy uwzględniać mleko i jego przetwory, jaja, chude mięso, wysokogatunkowe wędliny, produkty zbożowe z pełnego przemiału ziarna, tłuszcz oraz świeże warzywa i owoce. Ale czy jest w tym wszystkim miejsce na odrobinę szaleństwa?
Wszyscy rodzice bardzo chcą wychować szczęśliwe dziecko, któremu się w przyszłości powiedzie. Ciągle zamartwiają się i zastanawiają, co mogą zrobić lepiej, na co zwrócić większą uwagę, jak jeszcze mogą wspomóc rozwój dziecka.Starają się tak bardzo i nie zauważają, że ich zachowania nie tylko nie wspierają malucha, ale mogą go ograniczać. I że na pewno nie są przyjazne, tylko raczej ograniczające. A nawet toksyczne i mają wpływ nie tylko na waszą relację, ale na całe życie dziecka.
Legitymacja uczniowska to dokument, który dzieci powinny mieć przy sobie, żeby uzyskać zniżki na przejazdy, komunikację miejską czy wejścia do różnych atrakcji. Dlatego uczniowie często noszą ją przy sobie.Ważne też, by wiedzieć, że forma legitymacji się zmienia. Od 12 lipca tego roku szkoły już nie będą mogły wydawać papierowego świstka z pieczątkami. Czas więc wyrobić dziecku nowy dokument.
W klasach 1-3 uczniowie nie dostają standardowej oceny liczbowej na koniec roku. W ich świadectwach jest wpisana ocena opisowa — kilka zdań na temat osiągnięć, umiejętności i rozwoju dziecka.Takie rozwiązanie ma bardzo wiele zalet. Ocena opisowa ma przede wszystkim dokładniej wyjaśniać, jakie są mocne i słabe strony dziecka. Rodzice jednak nie zawsze wiedzą, jak ją odczytywać i co mogą z niej wyciągnąć dla siebie.
Ministerstwo Edukacji Narodowej otrzymało prawie 2 tysiące skarg dotyczących planowanych zmian w nauczaniu religii. Rodzice krytykują łączenie dzieci w różnym wieku w grupy, a katecheci boją się o warunki pracy i zwolnienia. Czy MEN weźmie to pod uwagę?Wygląda na to, że raczej nie, a wrzesień zapowiada się w szkołach bardzo gorąco. Zmian, nie tylko w nauczaniu religii, jest tyle, że trudno się w nich połapać i co chwilę dowiadujemy się o nowych pomysłach ministerstwa.
Dla dzisiejszych nastolatków powiedzenie "nauka to potęgi klucz" brzmi jak zwykły suchar. Nie pomagają nawet korepetycje u akademickich nauczycieli, za które rodzice płacą krocie. Młodzież wychowana z telefonem w ręku doskonale wie, że może mieć wszystko bez żadnego wykształcenia. Ich życiowy cel to zarabiać na YouTubie albo TikToku. A te zarobki idą w miliony. Powinniśmy ubolewać, czy gratulować sprytu?Radośni absolwenci szkół średnich za chwilę zaczną upragnione najdłuższe wakacje w swoim życiu. Będą mogli w końcu zająć się dokładnie tym, co chcą, czyli na pewno nie nauką. Bo oni, w przytłaczającej większości, nie lubią, nie chcą i są przekonani, że nie potrzebują się uczyć. Przecież i tak sobie poradzą.
Koniec roku szkolnego tuż-tuż. Uczniowie już zacierają ręce, zresztą widać, że w szkołach też jest trochę luźniej. Do wakacji zostały już tylko trochę ponad trzy tygodnie.Komitety rodzicielskie za to zaczynają intensywne poszukiwania prezentu idealnego. Wielu rodziców także zastanawia się, czy brać udział w grupowych zbiórkach, czy przynieść coś od siebie. I jaki prezent, by podziękować nauczycielom, będzie najlepszy.
Niektóre dzieci trudniej zabrać z przedszkola, niż je tam zaprowadzić. Kiedy słyszą, że mają iść do domu i widzą w szatni mamę albo tatę, zaczynają marudzić albo, co gorsza, wpadają w głośny szloch. Krzyczą, że nie chcą iść do domu, uciekają, albo w nieskończoność odwlekają ubieranie butów i kurtki. Czy to znaczy, że w domu jest im źle?Rodzice postawieni w takiej sytuacji nie tylko się denerwują, ale także obwiniają. Zaczynają się martwić, że dziecko w domu jest nieszczęśliwe. Może wyrzucają sobie, że nie poświęcają mu odpowiedniej ilości czasu. Na szczęście, w większości przypadków, niechęć do wyjścia z przedszkola nie oznacza, że w domu dzieje się coś złego. Gdy dziecko nie chce wracać z przedszkola do domu, powinnaś się… cieszyć.
Nie każde dziecko jest gotowe iść do szkoły wtedy, gdy nakazują to przepisy polskiego prawa. Dla takich dzieci jest przewidziane odroczenie obowiązku szkolnego. Ale żeby uzyskać dodatkowy rok na przygotowanie do kolejnego etapu edukacji, trzeba wywiązać się z kilku formalności.Ostatnim dniem na złożenie wniosku o odroczenie obowiązku szkolnego jest 31 sierpnia. Ale sam wniosek to za mało. Dziecko musi mieć odpowiednią opinię z poradni psychologiczno-pedagogicznej, a jej uzyskanie wymaga czasu. Koniec kwietnia to ostatni moment, żeby się o to postarać.
Wszystko idzie dobrze, więc odhaczacie kolejne punkty: wspólne mieszkanie, zaręczyny, ślub. Naturalnie następny etap przed wami to staranie się o dziecko. Wiele osób podejmuje taką decyzję, bo po prostu czuje, że to jest dobry moment. Że taka jest kolej rzeczy.Ale zdarza się, że mimo tego tak naprawdę nie jesteśmy na to gotowi. Obawiasz się, że twój facet może nie być przygotowany do roli ojca, chociaż mówi, że tak jest? Oto kilka oznak, że dla niego to nie jest najlepszy czas na nowy etap w życiu.
Moja córka jest zdrowym, aktywnym dzieckiem. Zdarzają jej się wypadki, ale niespodziewane siniaki lub zadrapania ujawniające się po powrocie z przedszkola to już co innego. Zwłaszcza gdy nikt nie informuje mnie, że doszło do jakiegoś niepokojącego zdarzenia. Zatajanie takich informacji w polskich przedszkolach jest na porządku dziennym.W końcu zrobiło się ciepło. Na wiosnę czekaliśmy wszyscy, ale chyba najbardziej nauczycielki w przedszkolach. Jak tylko stało się możliwe wychodzenie z dziećmi na przedszkolne place zabaw, korzystają z tego bez umiaru. I nie ma w tym nic złego, o ile rodzice dowiadują się o wszystkim, co się tam działo.
Rekrutacja do przedszkoli właśnie się rozpoczęła. Na razie placówki są na etapie zbierania wniosków wraz z dokumentami dostarczonymi przez rodziców. Za kilka tygodni zostaną ogłoszone listy przyjętych.A wraz z nimi pewnie rozczarowania. Bo chociaż dotknął nas niż demograficzny i maluchów jest mniej niż w poprzednich latach, w wielu miastach i gminach zabraknie miejsc dla przedszkolaków. Na szczęście od negatywnej decyzji można się odwołać.
Rekrutacja do przedszkoli na rok 2024/2025 trwa, w niektórych miastach już się nawet kończy, i wkrótce komisje rekrutacyjne i dyrektorzy poszczególnych placówek będą analizować wnioski, które do nich wpłynęły. Rodzice z niecierpliwością oczekują na ten moment, kiedy okaże się, czy ich dziecko zostało przyjęte do wybranego przedszkola. Niektóre placówki są bardziej popularne niż inne, cieszą się świetną opinią, więc i są bardziej oblegane. By do nich się dostać, trzeba zdobyć odpowiednią liczbę punktów. A za co i ile można ich dostać?
Każda mama chciałaby, by jej dziecko zdrowo się rozwijało, prawidłowo przybierało na wadze i zgodnie z "planem” osiągało kolejne umiejętności. Gdy w wieku 3 miesięcy niemowlę nie próbuje jeszcze przekręcać się na boczki, mama zaczyna się niepokoić. A kiedy ma 6 miesięcy i siedzi – jest nieprawdopodobnie z niego dumna.Bywa, że rodzice zachęcają dzieci do robienia czegoś, na co te w gruncie rzeczy są jeszcze za małe. Tak może być w przypadku wspomnianego siadania. Zbyt wczesne usadawianie maluszka, nawet z podparciem, może mu nie posłużyć. Fizjoterapeuci podkreślają, że rozwoju nie należy przyspieszać.
Publiczne przedszkola wcale nie są darmowe, wie to każdy rodzic. Płacić trzeba nie tylko za posiłki, ale także ponadprogramowe godziny spędzone w placówce. A do tego dochodzą jeszcze składki na przedszkolną radę rodziców, które w różnych placówkach wynoszą od 20 do nawet 60 zł miesięcznie. Czy trzeba je płacić?Nie trzeba, bo składki są dobrowolne. Jedni rodzice płacą, bo chcą lub wypada. Inni nie płacą, bo przecież nie muszą. Tutaj pojawia się spory zgrzyt, bo z tego, co finansuje rada rodziców, korzystają po równo wszystkie dzieci. Nic dziwnego, że raz na jakiś czas w przedszkolach wybuchają spory, podczas których rodzice mówią jasno, że nie chcą płacić na cudze dziecko.
Rekrutacja do przedszkoli publicznych na rok 2024/2025 już się rozpoczyna. Dla wielu rodziców to dość stresujący moment. Co roku były problemy z dostępnością miejsc w przedszkolach. A czesne w placówkach prywatnych jest po prostu bardzo wysokie.Dlatego wiele rodzin stara się, by dostać miejsce w przedszkolu publicznym. Dla każdej rodziny to bardzo duża oszczędność.
Rekrutacja do przedszkola 2024 rusza pod koniec lutego. Zapisać można każde dziecko, które w dniu rozpoczęcia rekrutacji ukończyło 2,5 roku. Dzieci sześcioletnie mają obowiązek uczęszczania do placówki, która zapewnia przygotowanie zerówkowe. Jeżeli chcesz mieć pewność, że twoje dziecko dostanie się do wymarzonego przedszkola, zacznij działać już teraz, ponieważ aby przystąpić do rekrutacji, nie wystarczy tylko złożenie wniosku.Miejsce w przedszkolu przysługuje każdemu dziecku, ale nie wszystkie placówki cieszą się takim samym zainteresowaniem. Kiedy chętnych jest więcej niż miejsc, pierwszeństwo mają kandydaci z większą liczbą punktów. Pozostali muszą zadowolić się inną placówką. Warto wcześniej skompletować wszystkie potrzebne dokumenty, których może być naprawdę dużo.
“Skąd ja teraz wezmę strój?” Przedszkola prześcigają się w pomysłach na bale przebierańców. Niektóre z nich rozkładają rodziców na łopatki. Bo jak przebrać malucha za emocję? Albo mu wytłumaczyć, że nie będzie mógł założyć swojego stroju Spidermen’a?Moja córka od tygodni mówi tylko o nadchodzącym balu. Będzie mogła założyć swoją wymarzoną sukienkę księżniczki, bo nasz bal nie ma określonej tematyki. Niestety nie wszystkie dzieci mają tyle szczęścia.
Leżakowanie w przedszkolu wiele dorosłych osób wspomina jako coś bardzo przykrego. Opowiadają, że nie chciało im się spać, ale byli do tego zmuszani. Przez bardzo długi czas musieli leżeć w ciszy. Dla dziecka pełnego energii to prawdziwe katusze.Choć prawo w żaden sposób nie reguluje kwestii leżakowania, ten zwyczaj panuje we wszystkich placówkach, obowiązkowo w najmłodszych grupach. Dzieci mają prawo do odpoczynku – to jedna strona medalu. A druga jest taka, że wiele dzieci się do tego zwyczajnie zmusza.