Halloween – niewinna zabawa czy duchowe albo psychologiczne zagrożenie? Jak wpływa na dzieci?
W obliczu ogromnej popularności Halloween, wielu rodziców stoi przed trudnym wyborem: pozwolić dziecku uczestniczyć w zabawie czy trzymać się z dala od symboli zakazanych z powodu wiary? Trudno powiedzieć, gdzie leży granica między zabawą, wartościami a wykluczeniem – być może są jednak sposoby, by jakoś to wszystko pogodzić.
Halloween – amerykańskie święto w Polsce
Halloween to święto pochodzące ze Stanów Zjednoczonych wypadające 31 października, a więc tuż przed obchodzonym 1 listopada w Kościele Katolickim dniem Wszystkich Świętych. Chociaż Halloween wywodzi się z tradycji anglosaskich, od lat 90. XX wieku obchodzone jest również w Polsce.
Symbolem Halloween jest charakterystyczna dynia z wyciętymi otworami na oczy i usta, ale świętu temu towarzyszy jeszcze jedna ważna tradycja – wieczorem, gdy zajdzie słońce, dzieci przebierają się za mroczne postacie, takie jak duchy, wampiry czy zombie, chodząc od do domu i zbierając słodycze pod dobrze znanym każdemu hasłem "cukierek albo psikus".
Wydaje się, że nie ma w tym niczego kontrowersyjnego, ale nic bardziej mylnego – Halloween od lat wzbudza kontrowersje w całej Polsce.
Stanowisko Kościoła w sprawie Halloween
Halloween, chociaż wydaje się niewinną zabawą, wzbudza w Polsce liczne kontrowersje, zwłaszcza wśród wyznawców katolicyzmu. Wielu rodziców zastanawia się wtedy, czy pozwolić swoim pociechom na przebranie się i zbieranie cukierków, czy może trzeba zabronić tego ze względu na religię. Co na ten temat sądzi Kościół?
Kościół Katolicki w Polsce stanowczo sprzeciwia się Halloween, uznając je za święto o pogańskim i demonicznym charakterze. Duchowni ostrzegają przed tym świętem, twierdząc, że wiele halloweenowych symboli, takich jak czarownice, wampiry czy diabły, jest związanych z okultyzmem i kultem zła.
"Wiodącym elementem, bardzo mocno powiązanym z halloween jest wydrążona dynia, która symbolizuje dusze błąkające się w postaci ogników. Obrazy związane z halloween najczęściej przedstawiają tematy śmierci, zła, okultyzmu, czy mityczne potwory" – czytamy na stronie internetowej Parafii Rzymskokatolickiej pw. Błogosławionego Ks. Jerzego Popiełuszki w Rzeszowie.
Halloween dzieli rodziców
Rodzice mają różne podejście do Halloween. Dla jednych jest to okazja do dobrej zabawy – dzieci mogą wcielić się w postacie z bajek, a rodziny wspólnie dekorują domy i przygotowują "straszne" przekąski. Dla innych jednak, Halloween jest absolutnie nie do przyjęcia. Przeciwnicy Halloween są zdania, że w tradycji tej świętowana jest śmierć, a przebieranie dzieci za potwory czy demony kłóci się z ich wartościami.
Wielu rodziców wyraża swoje obawy publicznie, na przykład w grupach internetowych albo w przedszkolach i szkołach, gdzie dzielą się swoimi rozterkami z innymi rodzicami. Przeciwnicy Halloween argumentują, że takie święta uczą dzieci braku szacunku do tematów związanych ze śmiercią, a nawet mogą być formą promowania okultyzmu. "Mamy swoje święto" – piszą w sieci. Z drugiej strony, rodzice, którzy nie widzą w Halloween niczego złego – a czasami są to nawet katolicy – podkreślają, że to tylko forma rozrywki, nie mająca głębszego, duchowego sensu.
"Mama nie pozwala mi zbierać cukierków". Gdzie jest granica?
Zakaz uczestnictwa w Halloween ze względów religijnych może spowodować, że dziecko poczuje się wykluczone, bo gdy inne dzieci bawią się, zbierają cukierki i chwalą się strojami, maluch, którego rodzice zakazali udziału w tym święcie, siedzi sam w domu. W takiej sytuacji trzeba uświadomić sobie jedną rzecz:
Dziecko traktuje Halloween jako okazję do zabawy, przebrania się, spędzenia czasu z przyjaciółmi i zjedzenia słodyczy, a nie jako “bagatelizowanie śmierci” czy “czczenie szatana” – to dorośli nadają temu taki sens! Dzieci nie mają o tym pojęcia!
Z drugiej strony wychowanie polega na przekazywaniu wartości, a jeżeli kłócą się one z duchem Halloween i rodzic nie jest w stanie zaakceptować tego święta, kluczowa staje się szczera rozmowa i wyjaśnienie dziecku powodów swojej decyzji. Ważne jest również to, aby 31 października zapewnić dziecku inne rozrywki – mówiąc mu, że nie może iść na Halloween i nie tłumacząc, dlaczego i nie dając nic w zamian, pogorszenie relacji jest niemal pewne.
Halloween z psychologicznego punktu widzenia
Z perspektywy Kościoła Katolickiego i wielu innych religii, Halloween to nie tylko niewinna zabawa, ale także wprowadzenie dzieci w tematykę śmierci i okultyzmu w sposób, który może im zaszkodzić. Wielu księży ostrzega, że święto to propaguje strach i przerażające symbole, które mogą negatywnie wpłynąć na psychikę najmłodszych, powodując, chociażby koszmary. Z punktu widzenia psychologii sprawa nie jest jednak taka prosta.
Psychologowie dziecięcy podkreślają, że Halloween może być dla najmłodszych zarówno źródłem radości, jak i stresu. Kostiumy i dekoracje mogą przerazić wrażliwe dzieci, szczególnie te, które nie potrafią jeszcze rozróżnić fikcji od rzeczywistości. Dlatego ważne jest, aby rodzice uważnie obserwowali swoje pociechy i wyjaśniali im, czym jest Halloween, co jest prawdziwe, a co nie. Właściwe przygotowanie dziecka do uczestnictwa w Halloween może zniwelować jego lęki i zaprocentować na przyszłość.
Dr Jason Parker z Uniwersytetu Old Dominion w Stanach Zjednoczonych podkreśla, że Halloween stymuluje cały nasz układ emocjonalny, pozwalając na doświadczenie strachu w kontrolowanych warunkach, co może pomóc w przyszłości w radzeniu sobie z lękiem. Rytuały związane z Halloween, zdaniem psychologa, mogą też pomóc w rozładowaniu strachu przed śmiercią, wyrażając wspólne lęki i fantazje w akceptowalny, ale odarty z patosu sposób – to, czy rodzice wykorzystają Halloween w ten sposób, zależy już tylko od nich.
źródło:
Psychology Today, "Psychology of Halloween", Lawrence R. Samuel, Ph.D., 2023
Vatican News, "The Catholic roots of Halloween, the Vigil of All Saints' Day", Christopher Wells, 2022
Zobacz też:
Jesienna depresja dotyka także dzieci. Tych sygnałów nie lekceważ
Kiedy dziecko może samodzielnie wracać ze szkoły? Przepisy mówią jasno
Błędy rodziców, które stopują rozwój dzieci. Możesz popełniać je nieświadomie