To dodatkowy zasiłek opiekuńczy dla rodziców dzieci do lat 8. Jak z niego skorzystać?
Rząd postanowił wprowadzić nowe formy wsparcia dla osób poszkodowanych przez niedawną powódź, która przeszła przez południową Polskę. Wśród dodatkowych form znalazł się zasiłek opiekuńczy dla rodziców dzieci do lat 8.
Świadczenie ma na celu ułatwienie rodzicom opieki nad dziećmi w tym trudnym czasie podnoszenia się po powodzi. Senat uchwalił nową ustawę powodziową. Wprowadza ona mnóstwo zmian, które mają na celu pomoc wszystkim poszkodowanym przez klęskę żywiołową.
Cel nowej specustawy powodziowej
Nowa specustawa powodziowa ma na celu wsparcie dla rodziców dzieci do 8 lat, którzy nie mogą lub też nie mogli pracować ze względu na to, że żłobki, przedszkola czy szkoły zostały pozamykane. Rodzice mogą więc ubiegać się o dodatkowy zasiłek opiekuńczy.
To rozwiązanie ma na celu pomóc rodzinom dotkniętym powodzią. Muszą one otoczyć opieką swoje pociechy w tych niecodziennych okolicznościach. Zasiłek wynosi 80 proc. wynagrodzenia i przysługuje niezależnie od obowiązujących 60 dni zasiłku opiekuńczego.
Co trzeba zrobić, by skorzystać z zasiłku?
By skorzystać z dodatkowego zasiłku opiekuńczego, rodzice muszą złożyć wniosek w ZUS, a proces ubiegania się o świadczenie jest uproszczony. Dzięki czemu wsparcie dostępne będzie prawie natychmiast.
Zasiłek będzie obejmować dni, podczas których rodzice musieli opiekować się dzieckiem ze względu na zamknięcie placówek edukacyjnych w związku z powodzią. Poza zasiłkiem opiekuńczym, nowa specustawa powodziowa wprowadza również zasiłek losowy w wysokości 1 tys. zł dla dzieci realizujących obowiązkowe roczne przygotowanie przedszkolne lub też uczniów, którzy ponieśli szkodę w wyniku powodzi. Dodatkowe środki mają na celu zaspokojenie ich potrzeb edukacyjnych.
Dodatkowe wsparcie będzie udzielane z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców i Funduszu Dopłat
To dodatkowe wsparcie finansowe będzie udzielane z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców i Funduszu Dopłat. Dzięki tym pieniądzom rodziny, które zostały poszkodowane będą mogły znacznie łatwiej przetrwać ten trudny czas, dbając jednocześnie o bezpieczeństwo i edukację swoich dzieci.
Czytaj też:
Awantura o pieniądze dla szpitala w Żywcu. Ministra zdrowia: "Nie dam się szantażować"
Już się zaczęło! Dzieciaki będą się zarażać, jeden od drugiego