Wyszukaj w serwisie
przed ciążą ciąża małe dziecko przedszkolak uczeń
Dziecko.Pacjenci.pl > Uczeń > Nie odstępujesz swojego dziecka na krok? Sprawdź, czy jesteś helikopterowym rodzicem
Aneta  Paniczko
Aneta Paniczko 13.10.2024 09:41

Nie odstępujesz swojego dziecka na krok? Sprawdź, czy jesteś helikopterowym rodzicem

Kiedy rodzic krąży wokół dziecka jak helikopter i wyręcza w zadaniach, pozbawia je umiejętności przeżywania porażek i radzenia sobie z emocjami w przyszłości
Fot. Canva/Chinnapong, Getty Images

Termin helikopterowe rodzicielstwo wprowadził w 1969 roku Haim Ginott, określając nim nadopiekuńczych rodziców, którzy usuwają ze świata dziecka wszelkie problemy i trudności. Dziś o helikopterowych rodzicach mówi się jeszcze dosadniej: „rodzice buldożery”, „rodzice kosiarki”.

Czy nie przypomina to dzisiejszego modelu wychowania? Kiedy rodzic myśli, że zrobi coś lepiej od dziecka, oszczędzając mu niepotrzebnego stresu i wysiłku, aby nie musiało się męczyć – wychowuje młodego człowieka, który nie będzie przystosowany do prawdziwego życia.

Czym jest helikopterowe rodzicielstwo

Helikopterowe rodzicielstwo wynika z obawy o przyszłość i szczęście dzieci. Rodzice chcą im zapewnić jak najlepsze warunki do rozwoju, „ustawić w życiu”, zrobić wszystko, aby miały lepiej niż oni. To styl wychowania, który ciągnie się od ubiegłego wieku, kiedy słowo konkurencyjność na rynku pracy bezpowrotnie zawładnęło również edukacją. Dążenie do osiągnięcia sukcesu stało się motywem przewodnim helikopterowego rodzicielstwa.

Fot Canva/alexsokolov, Getty Images

Chodzisz w butach po domu? Robią tak w filmach, ale Ty ryzykujesz zdrowiem Osoby z ADHD i autyzmem częściej zmagają się z nadwagą. Psychoterapeutka wyjaśnia dlaczego

Kiedy rodzic krąży jak helikopter

Helikopterowi rodzice stale kontrolują swoje dzieci. Są wszędzie i niemal nie odstępują ich na krok, wykonując za nie trudniejsze zadania i podejmując większość decyzji. Wśród charakterystycznych oznak helikopterowego rodzicielstwa specjaliści wymieniają:

  • Stała obecność rodzica przy dziecku i kontrola jego aktywności.
  • Wypowiadanie się w imieniu dziecka, nawet gdy jest obok.
  • Nadmierne ingerowanie w relacje z rówieśnikami, szkolne obowiązki, rozwój zainteresowań, a nawet w wybór ścieżki edukacji i pracę.
  • Nadmierna kontrola i perfekcjonizm.
  • Wyręczanie dziecka w zadaniach szkolnych i obowiązkach domowych.
  • Angażowanie się w życie dziecka, tak aby oszczędzić mu stresu, porażek i frustracji.
  • Ochrona dziecka przed światem traktowanym jako źródło zagrożeń.
  • Nie pozwalanie, aby dziecko ponosiło konsekwencje swoich decyzji, próba wyciągnięcia z kłopotów za wszelką cenę.

Czy można przestać być helikopterowym rodzicem?

Choć wydaje się, że helikopterowe rodzicielstwo jest korzystne, bo oszczędza dziecku sytuacji stresowych, a samo dziecko jest według rodzica szczęśliwsze, taki model wychowania może powodować kłopoty w przyszłości.

Dziecko, które wydaje się zadowolone z sytuacji, zawsze grzeczne i przygotowane do zajęć, ponieważ zadbał o to rodzic – w pewnym momencie zmierzy się z trudnościami, w których rodzic mu nie będzie w stanie pomóc. Taki styl wychowania pozbawia dziecko zdolności radzenia sobie z problemami i samodzielnego działania. Bardzo negatywnie może to wpłynąć na jego rozwój i przyszłe wybory. Konsekwencją mogą być:

  • Zaburzenia emocjonalne (dzieci nie miały możliwości nauczyć się samodzielnie, jak rozwiązywać problemy)
  • Niskie poczucie własnej wartości
  • Trudności z podejmowaniem decyzji
  • Zależność od innych
  • Trudności z budowaniem zdrowych relacji z rówieśnikami
  • Nieumiejętność radzenia sobie z porażkami
  • Brak samodzielności w działaniu
  • Brak odpowiedzialności za swoje działania

Co można zrobić? Przede wszystkim zaufać dziecku i uwierzyć w jego możliwości, pozwolić czasem na błędy i porażki, nie oceniać i nie kontrolować wszystkiego co robi, pozwolić mieć swoje tajemnice, a interweniować tylko w sytuacjach większego zagrożenia.

Zobacz także:

Jak uspokoić dziecko? Jest coś takiego, co działa naprawdę skutecznie

Choroba Ani z Zielonego Wzgórza znów atakuje dzieci. To jej pierwszy objaw

Z tym problemem mierzy się już co trzecie dziecko. Eksperci wyjaśnili przyczyny krótkowzroczności

Dziecko boli gardło po zjedzeniu czegoś zimnego? To ważny objaw, nie bagatelizuj go
Dlaczego po zjedzeniu lodów boli gardło?
Dlaczego po zjedzeniu lodów boli gardło?
Zimne picie czy jedzenie nie jest bezpośrednią przyczyną zapalenia gardła. To tak nie działa, że zimno powoduje infekcję. Mechanizm jest o wiele bardziej złożony. Infekcje, takie jak przeziębienia czy grypy, są wywoływane przez wirusy lub bakterie, a nie przez niską temperaturę.Zimno może jednak pośrednio wpływać na ryzyko zachorowania i bywa, że po zjedzeniu lodów lub napiciu się zimnego napoju, dziecko skarży się na ból gardła. Jeśli tak jest, to może być ważny sygnał.
Czytaj dalej
Mam pełno zdjęć dzieci i męża, ale nie swoich. Dlaczego matek nie ma na fotografiach?
Aneta Zabłocka
Aneta Zabłocka
Ten felieton miał wyglądać zupełnie inaczej. Byłam w piątek na Dniu Rodziny w przedszkolu i płakałam jak bóbr, patrząc na mojego młodszego syna. Jego tata zapomniał spakować strój galowy rano, więc Młody jako jedyny występował w koszulce z Pokemonami. Przez całe przedstawienie wpatrywał się we mnie i oglądał moje reakcje. Gdy zaczęłam płakać na piosence o mamie, jego ustka też zrobiły podkówkę. Musiałam szybko się uśmiechnąć, aby wiedział, że nie dzieje mi się krzywda, a jego występ mnie zachwyca.Taki to miał być felieton. O tym jak dzieci dorastają, że rozrywają serce na kawałki, że zmęczenie jest tego warte. Bo miłość wynikająca z posiadania dzieci jest obezwładniająca. Ale ten tekst będzie zupełnie o czymś innym. 
Czytaj dalej