Do dramatycznej akcji doszło w Bielanach w okolicy Oświęcimia. Ratownicy otrzymali wezwanie do kobiety skarżącej się na bardzo silne bóle brzucha i nietrzymanie moczu. To, co zastali na miejscu, było zaskoczeniem nie tylko dla nich, ale podobno również dla samej pacjentki. Okazało się, że kobieta rodzi, choć, jak twierdziła, nie wiedziała, że jest w ciąży.
„Mamusiowe stopy” to zjawisko, które odnosi się do trwałych lub tymczasowych zmian w rozmiarze stopy, których doświadcza wiele kobiet w czasie ciąży oraz po porodzie. Przyczyna leży głównie w fizycznych zmianach ciała oraz wpływie hormonów ciążowych. Skąd dokładnie to zjawisko?
Marcelina Zawadzka podzieliła się radosną nowiną. Właśnie razem ze swoim partnerem powitała na świecie swoje pierwsze dziecko. Tą wspaniałą wiadomością, na którą tak czekali fani prowadzącej „Farmę”, podzieliła się za pośrednictwem Instagrama. Gwiazda zdradziła także, jakie imię wybrała dla synka.
Narodziny dziecka to dla wielu kobiet najpiękniejsza chwila w życiu. Wzięcia w ramiona długo wyczekiwanego maleństwa wynagradza cały wysiłek i cierpienie, z którymi związany jest poród. Niestety, po porodzie świeżo upieczone mamy wciąż jeszcze muszą zmagać się z wieloma dolegliwościami.Jednym z takich problemów są hemoroidy. Pojawiają się zwykle w wyniku potężnego nacisku na naczynia krwionośne, który związany jest z porodem naturalnym. To kłopot natury zdrowotnej, ale i duży dyskomfort. Hemoroidy krwawią, swędzą, utrudniają siedzenie i codzienne funkcjonowanie.
Tu do żłobka zapisuje się 3-miesięczne dziecko, albo mama rezygnuje z pracy. Zanim jednak urodzi, to wcale nierzadko na porodówkę jedzie prosto z biura. 5-latki same idą do przedszkola, a uczniowie ze szkoły biegną do domu na obiad. Już wiesz o jakim kraju mowa?Polska wbrew temu, co często mówią młodzi rodzice, ma bardzo przyjazną im politykę prorodzinną. U nas nikogo nie dziwi mama, która idzie na zwolnienie w ciąży, bo zwyczajnie jest jej ciężko. Dzieci często odprowadzamy do szkoły jeszcze w 4 klasie, a od września do kwietnia wkładamy im na głowy czapki. Ten kraj, choć uchodzi za bardzo wysokorozwinięty, aż tak z dziećmi się nie pieści.
Taki poród zdarza się raz na wiele tysięcy przypadków. Ciężka choroba nerek zagrażała życiu kobiety i rozwijającego się w jej łonie dziecka. Lekarze zrobili wszystko, aby uratować obydwoje i dać małemu Piotrusiowi możliwość zdrowego rozwoju. I udało się. Jak mówi tata chłopca: "wiara czyni cuda". Chociaż w tym przypadku największego cudu dokonali lekarze i dzielna mama.Pani Aneta Dyla z Pawonkowa pod Częstochową cierpi na dziedziczną chorobę nerek. Gdy w wieku 42 lat zaszła w czwartą ciążę, stan jej zdrowia drastycznie się pogorszył. Wymagała codziennych dializ i walczyła o każdy kolejny tydzień ciąży. Wysiłek mamy i zespołu lekarzy się opłacił. Ciążę udało się donosić, a Piotruś urodził się całkowicie zdrowy.
Obawy związane z seksem w ciąży pojawiają się zarówno u pań jak i u panów. Zwłaszcza ci drudzy boją się, że mogą w jakiś sposób uszkodzić maluszka rozwijającego się w brzuchu ich partnerki. Ale uspokajamy. Kobiece łono bardzo dobrze chroni płód. Seks mu w żaden sposób nie zagraża. Może za to pomóc przygotować ciało do porodu.Seks w ciąży jest dobry dla wszystkich: dla przyszłej mamy, dla przyszłego taty, a nawet, chociaż zabrzmi to nieco dziwacznie, dla ich nienarodzonego jeszcze dziecka. Jeżeli nie ma przeciwwskazań, to warto korzystać z tego, że po miesiącach seksu z kalendarzem w ręku, można sobie wreszcie pozwolić na swobodę. I to jaką! Niektóre panie swój najlepszy seks przeżywają właśnie w ciąży.
To powinno być radosne wydarzenie, do którego mama wraca pamięcią z łzami wzruszenia. Ale ta kobieta płacze na wspomnienie bólu, braku empatii i poszanowania jej godności.Już po wyjściu ze szpitala, świeżo upieczona mama napisała mail do szpitala. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Pacjenta, który nakazał placówce przeproszenie pacjentki. Jej opowieść mrozi krew w żyłach. Bo jedno to jej traumatyczne wspomnienia, drugie: narażenie jej i nienarodzonego dziecka na śmiertelne niebezpieczeństwo.
Widzisz upragnione dwie czerwone kreski i od razu biegniesz do lekarza. Już na pierwszej wizycie u ginekologa usłyszysz planowany termin swojego porodu, a data zostanie wpisana do karty ciąży. Ale potem przychodzi pora na USG, podczas którego możesz poznać nową, często całkiem inną datę. Która z nich jest prawidłowa?W karcie ciąży 7 października, a z USG – 29 września. Czasami różnice między dwoma datami sięgają nawet 10 dni. Jak to możliwe? Te dwa terminy przewidywanego porodu oblicza się całkiem innymi sposobami i tylko jeden z nich jest prawidłowy.
Z tego wzoru korzysta każdy ginekolog. Reguła Neagelego służy do wyznaczania daty porodu na podstawie terminu ostatniej miesiączki. Jednak wynik działania będzie prawidłowy tylko wtedy, gdy kobieta miała równe cykle.Do wyznaczenia tej ważnej daty, jaką jest termin porodu, od wielu lat stosuje się ten sam wzór. Reguła działa świetnie, ale tylko przy 28-dniowych cyklach. Czy jeżeli ciężarna miewała nieregularne cykle, to poród może ją zaskoczyć?
Choć znieczulenie zewnątrzoponowe jest najskuteczniejszą formą łagodzenia bólu związanego z porodem naturalnym, wciąż w Polsce korzysta z niego niewiele kobiet. Zaledwie 14 procent. Dla porównania, w krajach skandynawskich to ponad połowa porodów. A w niektórych naszych szpitalach tego znieczulenia nie wykonuje się niemal wcale. Dlaczego tak się dzieje? Wyjaśnia lekarz.
Pierwsze dni po porodzie są dla organizmu kobiety prawdziwą rewolucją. Zmiany, jakie zachodzą w jej ciele po zakończonej ciąży, przynoszą wiele uciążliwych dolegliwości. Podobno można sobie pomóc, leżąc po porodzie na brzuchu. Ile w tym prawdy?Połóg to czas, w którym organizm kobiety musi się zregenerować i wrócić do pierwotnego stanu. Okazuje się, że leżenie na brzuchu po porodzie, może być tutaj prawdziwym zbawieniem.
Najlepsze położne zostały wyłonione w 10. edycji konkursu “Położna na medal”. W 2023 roku pacjentki oddały aż 7386 głosów, wybierając spośród 512 położnych zgłoszonych do plebiscytu z całej Polski. Publikujemy nazwiska laureatek trzech pierwszych miejsc, a także najlepszych położnych w poszczególnych województwach.“Rodziłyśmy razem. Ja i moja położna” – każda rodząca kobieta chciałaby właśnie tak wspominać swój poród. Dobra położna jest bezcenna w trakcie tego niesamowitego, ale i trudnego wydarzenia. Teraz wiemy, które specjalistki dają najlepsze wsparcie swoim pacjentkom. Panie, które zostały laureatkami konkursu, pomagają dzieciom przychodzić na świat. Ale robią też znacznie więcej.
Zastanawialiście się kiedyś, w jakim terminie najwięcej dzieci zostaje poczętych? Okazuje się, że to dość jasne dla badaczy. Na bum urodzeń gotowe są już też porodówki. Na całym świecie najpopularniejszą datą urodzenia jest 26 września. Brytyjscy naukowcy policzyli, kiedy dochodzi do zapłodnienia. A rodzice... potwierdzają ich słowa.Jak podaje portal Channel Mum na podstawie skrupulatnych obliczeń i przeprowadzonej wśród rodziców ankiety wyliczono, kiedy (w jaki dzień i o której godzinie) najczęściej dochodzi do zapłodnienia. Zarówno data, jak i godzina nie są przypadkowe.
Rusza nowa kampania Fundacji Rodzić po Ludzku „Masz prawo do skargi”. Niestety wciąż zbyt mało kobiet jest w stanie powiedzieć, że kiedy rodziły dziecko, w szpitalu wszystko było tak, jak trzeba. Doniesień o złym traktowaniu rodzących przez lekarzy i położne jest zdecydowanie za dużo.Poród nie powinien być traumatycznym doświadczeniem, tylko najpiękniejszym momentem w życiu każdej matki. Jednak często wspominamy to wydarzenie jako traumę.
Cesarka na życzenie? Niech to będzie jasne już na samym początku: nie ma w Polsce czegoś takiego. By lekarz podjął decyzję o cesarskim cięciu, muszą zaistnieć wyraźne wskazania. Trzeba wziąć pod uwagę, że poród siłami natury z założenia jest najkorzystniejszy, zarówno dla zdrowia kobiety, jak i dziecka.Bywa jednak różnie. Czasem tak, że wszystko idzie sprawnie, ciąża przebiega fizjologicznie, rozpoczyna się poród... I nagle kobieta zacina się w sobie. Ogarnia ją paraliżujący lęk. Nie chce rodzić.
Oglądałaś „Brigdet Jones 3”, a może pamiętasz poród Rachel z „Przyjaciół”? Te kultowe sceny porodów nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Jeśli podglądałaś filmowe kobiety w scenach porodowych, rozczarujesz się w szpitalu. Poród nie jest tak spektakularny jak ten przed kamerą, te proces może trwać nawet kilka dni! A już z pewnością chlustające wody płodowe to największy mit kina porodowych akcji.Pojawiły się pytania? To świetnie! Zanim przejdziesz do materiału wiedz, że warto czerpać wiedzę ze sprawdzonych źródeł. Szczególnie w okresie ciąży. Nie pytaj zatem „Dr Google’a”, jak wygląda poród, a poszukaj u źródła.PZU prowadzi właśnie kampanię prewencyjną „Bez obaw o przyszłość”, którą tworzy razem z kobietami. Zarówno tymi w ciąży jak i dopiero planującym pojawienie się na świecie maluszka.Właśnie w ramach tej akcji przejdziemy teraz z tobą przez wszystkie wczesne i późne objawy rozpoczynającego się porodu, abyś miała pewność, że jesteś bezpieczna, a akcja przebiega zgodnie z planem. Są elementy porodu, których nie zbadasz sama np. rozwarcie szyjki macicy. Ale istnieją i takie, które odczujesz na własnej skórze. Oto one.
Ostatnie dni ciąży bywają dla przyszłej mamy bardzo uciążliwe. Duży brzuch, parcie na pęcherz, puchnące nogi i ta chęć, żeby w końcu przytulić dziecko. Dni ciągną się w nieskończoność, a kiedy mija wyznaczony przez lekarza termin, zaczyna dopadać cię frustracja.Jedni mówią: odpoczywaj, drudzy: idź na spacer. Babcia może powiedzieć: umyj podłogę na kolanach. I to właśnie ta ostatnia rada może okazać się najbardziej przydatna. Od pokoleń kobiety wykorzystują tę metodę i jak się okazuje - to wcale nie jest zabobon.
Jest XXI wiek, a kobiety w Polsce nadal w wielu szpitalach muszą rodzić bez znieczulenia. Placówki, w których poród znieczula się na życzenie, należą do mniejszości – tak wynika z danych Narodowego Funduszu Zdrowia. Co to oznacza dla rodzących, łatwo sobie wyobrazić, gdy wiemy, jak bardzo może boleć poród. Gdzie kobiety mogą liczyć na ulgę w cierpieniu podczas porodu, a gdzie nie? Dlaczego tak się dzieje? I jak trafić do dobrego szpitala?– Przy pierwszym porodzie anestezjolog mi powiedział, że jak się nie uspokoję, to mi żadnego znieczulenia nie da i mam się męczyć, więc spięłam się mocno, żeby przestać krzyczeć z bólu oraz uspokoić oddech i nastawiłam plecy - wspomina swój poród Aneta, która rodziła w warszawskim szpitalu. – Najpierw jednak znieczulenie rozlało mi się tylko po jednej stronie, ale już odjęcie połowy tego bólu to był raj. Aneta miała szczęście, bo znieczulenie dostała. Choć trudno nazwać to znieczuleniem na życzenie. To raczej klasyka gatunku, czyli brak godnego, pełnego empatii potraktowania rodzącej w trudnej dla niej chwili, jaką jest poród.Drugi poród Anety. Okres okołoświąteczny. – Lekarzom oczywiście nie chciało się wstawać na blok, okrojony skład położniczy, dostałam ostatnią butlę z gazem z oddziału i przyszła do mnie anestezjolożka. Trafiłam na salę poporodową z kobietą, do której nie zdążyła i złorzeczyła na cały szpital.
Blizna po cesarskim cięciu nie musi oszpecać kobiecego brzucha. Sprawdź, w którym miejscu przecina się powłoki brzuszne podczas cesarki i jak wygląda zagojona rana po tym zabiegu.Wygląd blizny po cesarskim cięciu to częsty powód do niepokoju dla kobiet, które będą musiały rodzić przez cesarskie cięcie. Czy szew oszpeci brzuch, jak szybko się zagoi, czy nie będzie widać go spod bielizny, a tym bardziej spod kostiumu kąpielowego – to powszechne wątpliwości. Oto zdjęcia, na których można samemu ocenić, jak wygląda blizna po cesarce. I czy ukryje się w bikini.
Poród lotosowy polega na sprowadzeniu dziecka na świat bez odcinania pępowiny. Jego zwolennicy uważają, że w ten sposób noworodek w delikatny i naturalny sposób odłącza się od matki, a dzięki temu w przyszłym życiu jest spokojniejszy. Wielu lekarzy ostrzega przed tą praktyką, twierdząc, że może wiązać się z poważnymi konsekwencjami.W Polsce poród lotosowy nie jest zbyt popularny. Pierwszy odbył się w 2019 roku w szpitalu w Olsztynie. Tuż przed nim rodzice musieli podpisać oświadczenie, w którym placówka zrzekła się odpowiedzialności za ewentualne powikłania. Dziś jednak większość szpitali w Polsce odmawia odbierania tego typu porodów, a rodzice muszą przeprowadzać je w domu.
TikTokerka nie mogła uwierzyć własnym oczom, kiedy zobaczyła się w lustrze po porodzie. Nigdy czegoś takiego nie widziała. Tym, co pojawiło się na jej twarzy po porodzie, postanowiła podzielić się z internautami, którzy także byli zszokowani.Yelena niedawno została mamą. Nie spodziewała się jednak, że po urodzeniu dziecka jej twarz tak bardzo się zmieni. TikTokerka pokazała nagranie, na którym widać, co może spowodować duży wysiłek podczas porodu.
Przyczyn przedwczesnego porodu może być wiele. Według Światowej Organizacji Zdrowia najczęściej dochodzi do niego w wyniku infekcji. U wcześniaków często zauważa się różnego rodzaju powikłania i schorzenia. Dowiedz się, kiedy dochodzi do przedwczesnego porodu.Aby zabezpieczyć swoją ciążę i uniknąć prawdopodobieństwa przedwczesnego wywołania akcji porodowych, warto dowiedzieć się, co może być ich przyczyną. Wiele matek mogłoby uniknąć stresującej sytuacji, gdy zadbały o kilka czynników.
Skuteczność tej metody potwierdziło już wiele młodych mam, które zabrały grzebień na porodówkę. Okazuje się, że zwykły grzebień może odegrać ważną rolę podczas porodu. Do czego się go wykorzystuje i w jaki sposób?Kobiety, które wybierają się na porodówkę, często poszukują informacji o naturalnych metodach łagodzenia bólu podczas porodu. Okazuje się, że obok takich urządzeń jak TENS, czy gaz rozweselający, sprawdzić może się również zwykły grzebień. Użycie go w czasie narodzin dziecka to sprytny sposób na znieczulenie się podczas porodu naturalnego. Jak się go używa?
Anna ma 32 lata i gwarantuje 100-procentowy profesjonalizm. Marta jest matką 4-letniej córeczki i chętnie sprowadzi na świat zdrowe dziecko. Na "wynajęcie cudzego brzucha" decydują się pary, które z jakichś powodów nie mogą samodzielnie spłodzić dzieci. Na pomoc przychodzą im surogatki.Dziennikarka portalu kobieta.wp.pl postanowiła sprawdzić, dlaczego kobiety decydują się na urodzenie komuś dziecka. Podając się za aspirującą matkę nawiązała kontakt z licznymi surogatkami. Przeprowadzone rozmowy mogą was zaskoczyć.
Dla niektórych kobiet poród staje się prawdziwą traumą, przez co po urodzeniu pierwszego dziecka nie decydują się na kolejne. Najczęściej jako czynnik prowadzący do takiej traumy podaje się ból, chociaż relacje wielu matek pokazują, że na polskich porodówkach wciąż mają miejsce sytuacje, które są po prostu karygodne.W momencie największego bólu z pomocą może przyjść podanie odpowiednich leków. Niestety nie zawsze można je podać, a w innych przypadkach podanie znieczulenia tłumi również naturalnie występujące podczas porodu skurcze, przez co kobieta może zwyczajnie nie czuć, kiedy powinna przeć.W takich sytuacjach niezwykle pomocna może się okazać metoda opracowana przez amerykańskiego lekarza, która co prawda znana jest od dziesięcioleci, ale dopiero teraz zaczyna znacząco zyskiwać na popularności. Chodzi dokładniej o metodę Bradleya.
Poród to stresujący czas zarówno dla przyszłej mamy jak i taty. Emocje sięgają zenitu, często również nie wiadomo jak się zachować, aby kobieta czuła się dobrze w tym ciężkim dla niej czasie. Przedstawiamy nietypowe rzeczy, których mężczyźni nie powinni robić podczas porodu.
Poród jest ciężkim wyzwaniem dla organizmu. Jeżeli chcesz szybko odzyskać energię, musisz pamiętać o zdrowym odżywianiu się. Bardzo ważne jest dobranie odpowiednich składników odżywczych w zbilansowanej diecie.