Zabrała grzebień na porodówkę. Jak może się tam przydać?
Skuteczność tej metody potwierdziło już wiele młodych mam, które zabrały grzebień na porodówkę. Okazuje się, że zwykły grzebień może odegrać ważną rolę podczas porodu. Do czego się go wykorzystuje i w jaki sposób?
Kobiety, które wybierają się na porodówkę, często poszukują informacji o naturalnych metodach łagodzenia bólu podczas porodu. Okazuje się, że obok takich urządzeń jak TENS, czy gaz rozweselający, sprawdzić może się również zwykły grzebień. Użycie go w czasie narodzin dziecka to sprytny sposób na znieczulenie się podczas porodu naturalnego. Jak się go używa?
Po co zabiera się grzebień na porodówkę?
Większość ciężarnych obawia się bólów porodowych i z chęcią skorzysta z każdego sposobu, by sobie ulżyć. Według relacji tych, które już rodziły, grzebień naprawdę działa.
Grzebień porodowy ma zadziałać jak akupresura. Wykorzystanie go podczas porodu polega po prostu na zaciskaniu grzebienia w dłoni. W ten sposób zęby grzebienia trafiają w punkty akupresurowe.
Gdy zęby grzebienia wbiją się w dłoń, kobieta może poczuć ulgę. Być może jest to forma odwrócenia uwagi od porodu. Kobieta na chwilę może zapomnieć o bólach porodowych.
Jak działa grzebień porodowy, wyjaśnia położna
O sposobie użycia grzebienia porodowego opowiada również w poście opublikowanym na Instagramie położna Izabela Dembińska.
– Jedną z niefarmakologicznych metod łagodzenia bólu w porodach jest… ucisk grzebienia (wow!). Chociaż badania naukowe nie udowodniły jej skuteczności, wiele kobiet potwierdza, że rzeczywiście przynosi to ulgę w czasie porodu. – pisze położna, która w swoim poście szczegółowo opisuje, jak dokładnie działa zaciskanie w dłoni grzebienia podczas porodu.
Czy warto używać grzebienia jako metody łagodzenia bólu?
Zdaniem położnej Izabeli Dembińskiej z pewnością warto wrzucić go do torby porodowej, bo może zdecydujesz się na jego wykorzystanie, a z pewnością nie zajmie tam zbyt wiele miejsca.
Grzebień można też zastąpić czymś innym. Kobiety dzielą się swoimi pomysłami na forach internetowych. Z relacji młodych mam wynika, że ulgę może przynieść zgniatanie w dłoni plastikowego jeżyka. Jedna mam opowiadała, że mąż szczypiący ją podczas akcji porodowej zadziałał równie dobrze, jak grzebień.
Zobacz też:
Poród lotosowy na czym polega? Czy jest bezpieczny?
Wybierają łatwiejszą drogę? To gwiazdy, które rodziły przez cesarkę
Czy można się kąpać w ciąży – w basenie, jeziorze i morzu?