Gry planszowe dla dzieci. Jak wybrać tytuł, który bawi i uczy?
Święta to czas spotkań z bliskimi, radości i obsypywania się upominkami, ale też świetna okazja, by połączyć przyjemne z pożytecznym. Wiele z nas, poszukując idealnego prezentu dla dzieci, zwraca uwagę na dodatkowe korzyści, jakie może przynieść taki podarek. Zależy nam, by nie tylko zapewnił maluchowi doskonałą zabawę, ale też wspierał jego rozwój i pozostał z nim na dłużej. W takim przypadku doskonale sprawdzą się nowoczesne gry planszowe! To świetny sposób na wspólnie spędzanie czasu, a przy tym narzędzie, które pozwala rozwijać wyobraźnię, uczy przestrzegania reguł i zdrowego współzawodnictwa, a także wspiera trening umysłu, co z pewnością zaprocentuje w przyszłości.
Obiektywne korzyści
Planszówki mogą towarzyszyć naszym pociechom już od najmłodszych lat, a nawet te najprostsze pozytywnie wpłyną na rozwój dziecięcych mózgów. Weźmy na przykład popularne Dobble – grę z charakterystycznymi, okrągłymi kartami, w której szukamy par identycznych symboli. Mechanizm oparty na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy” jest niesamowicie wciągający, a podczas zabawy ćwiczymy nie tylko refleks i spostrzegawczość, ale też umiejętność utrzymania uwagi. A jeśli jeden rodzaj wyzwań to dla nas za mało, zawsze możemy sięgnąć po Cortex – pojedyncze pudełko kryje aż 8 rodzajów testów takich jak labirynty, dopasowywanie elementów czy zapamiętywanki. Dzięki temu nasze rozgrywki będą jeszcze ciekawsze!
Wiele nowoczesnych planszówek świetnie nadaje się też do ćwiczenia umiejętności współpracy. Tak, tak, to nie błąd! Choć większość gier jest nastawiona na rywalizację, część z nich stoi dokładnie po przeciwnej stronie. Świetnym przykładem są Kroniki zamku Avel, przenoszące nas do magicznego świata, któremu grozi niebezpieczeństwo. Podczas rozgrywek wcielamy się w bohaterki i bohaterów, odkrywających kolejne zakątki krainy, śmiało stawiających czoło potworom i zbierających ekwipunek, który pozwoli przygotować się na finałowe starcie. Swoje tury rozgrywamy kolejno i sami decydujemy, jakie ruchy wykonamy, ale to skuteczna współpraca i rozsądny podział zadań będą naszą przepustką do zwycięstwa.
Wspólna zabawa
Oprócz szeroko pojętych korzyści edukacyjnych (czyli bezpośrednio związanych z ćwiczeniem konkretnych umiejętności lub poszerzaniem wiedzy), gdy planszowe mają jeszcze jedną, ogromną zaletę: wpływają pozytywnie na rozwój naszych więzi z najbliższymi. Wspólna zabawa to świetna okazja, żeby lepiej się poznać i spędzić razem wartościowy czas, a dobrze dobrana gra skutecznie połączy przy stole przedstawicieli różnych pokoleń. Gdy towarzystwo jest zróżnicowane, warto wybrać tytuł o prostych zasadach i neutralnym temacie taki, jak na przykład Architekci 7 Cudów Świata. W tej dynamicznej zabawie staramy się wznieść swoją własną historyczną budowlę, jak najlepiej wykorzystując efekty dostępnych kart. Stosy dobierania dzielimy z sąsiadami, mamy więc pewną kontrolę nad tym, jakie możliwości im pozostawiamy, dzięki czemu rozgrywka nabiera przyjemnie strategicznego charakteru.
Nowoczesne gry planszowe to także świetna alternatywa dla elektronicznych rozrywek – szczególnie cenna dzisiaj, gdy tak wiele czasu spędzamy przed rozmaitymi ekranami. Na szczęście na rynku nie brakuje angażujących tytułów, które skutecznie przyciągną uwagę najmłodszych. Możemy postawić na bliski im temat, wybierając grę z ulubionymi postaciami naszego dziecka, taką jak, chociażby Sonic i superdrużyny. W tej wyścigowej planszówce wykorzystujemy karty ruchu, by jako pierwsi dotrzeć do mety, zastawiając po drodze przemyślane pułapki na przeciwników. Uwagę najmłodszych z pewnością przykuje też Kids Espress, w którym wcielamy się grupę dzielnych dzieciaków starających się udaremnić napad na pociąg. Podczas zabawy będziemy się skradać i nie raz wystrzelimy z procy, a ciekawy mechanizm związany z pstrykaniem pozwoli maluchom ćwiczyć motorykę małą.
Wszystko przyjdzie z wiekiem
Wybierając grę planszową dla najmłodszych, warto pamiętać o jednym: dopasowaniu jej do wieku i możliwości malucha. Stawianie dziecku wyzwań jest dobre i ważne jednak zbyt wczesne wprowadzanie zbyt skomplikowanych tytułów może sprawić, że nasza pociecha zniechęci się do dalszej zabawy. W przypadku małych dzieci warto, więc postawić na prostsze gry takie jak na przykład Gnaj, robaczku! – popularna planszówka o wyścigach dżdżownic. Podczas rozgrywek każdy uczestnik ma swojego robaczka, do którego dokłada kolejne segmenty. Młodsze dzieci zadowolą się wyścigiem o to, kto jako pierwszy przekroczy linię mety, a starsze mogą dodatkowo próbować przewidzieć wynik, co pozwoli im ćwiczyć szacowanie.
Jeśli zależy nam, żeby nasze dzieci w przyszłości chętniej sięgały po złożone, strategiczne planszówki, warto zacząć od ich uproszczonych odpowiedników. Jednym z nich jest Moje małe Everdell, w którym rywalizujemy o to, kto zbuduje najlepsze wymyślone miasto. Urocze grafiki i proste mechanizmy takie jak przydzielanie robotników i rozbudowa obszarów pozwolą dzieciom poznać schematy rządzące grami dla zaawansowanych. Podobną funkcję pełnią Mali alchemicy, w których poznajemy tajniki warzenia magicznych eliksirów. Naszym celem jest zdobywanie składników i sprawdzanie, co uzyskamy po ich połączeniu. Gra jest jednak o tyle wyjątkowa, że kryje w sobie tajemnicze skrzynki. Znajdziemy w nich dodatkowe elementy, dzięki którym możemy stopniowo podnosić poziom trudności, aż znajdziemy taki, który najlepiej odpowiada naszej rodzinie.