Grzyby to bogate źródło smaku i wartości odżywczych, ale również produkt, który w diecie dzieci, zwłaszcza tych najmłodszych, może budzić kontrowersje. Czy grzyby są jednak dozwolone w menu najmłodszych?Eksperci są zdania, że poznawanie nowych smaków i konsystencji już od najmłodszych lat jest bardzo wskazane, dzięki czemu dziecko łatwiej znajdzie coś dla siebie, kiedy będzie jadło poza domem. Jednak co do grzybów radzą się trzymać ustalonych wytycznych.
Otyłość uznawana jest za jedną z najpowszechniejszych chorób cywilizacyjnych na świecie. Niestety, problem ten dotyczy coraz młodszych pokoleń. Jak wynika z badań, polskie dzieci należą do najszybciej tyjących w Europie. O przyczynach i skutkach otyłości u najmłodszych oraz sposobach na walkę z tym problemem rozmawiamy z Izabelą Sobolewską, dietetykiem klinicznym z Poradni Leczenia Otyłości Dzieci i Młodzieży "Efekt Klimasa".
Dziecko bez apetytu i odmawiające jedzenia to częsty obrazek. Rodzice załamują ręce, stają na głowie i wycinają wesołe buźki w chlebie, choć mają ochotę zacząć płakać, gdy maluch kolejny raz odmawia jedzenia. Co robić? Podpowiadamy, jak pomóc dziecku zbudować dobrą relację z jedzeniem, a sobie oszczędzić nerwów.
Rzeszów uruchamia program walki z nadwagą i otyłością wśród dzieci. 9-latki i ich rodzice lub opiekunowie prawni zostaną objęcie opieką edukacyjno-zdrowotną. Wcześniej dzieci przejdą szereg badań i pomiarów, które mają wytypować te zagrożone otyłością.
Dziecko zdmuchnęło pierwszą świeczkę na urodzinowym torcie, a w jego życiu rozpoczyna się kolejny ważny etap rozwoju. Maluch coraz więcej potrafi i intensywnie rośnie, dlatego jego organizm ma duże zapotrzebowanie na składniki odżywcze, inne niż w okresie niemowlęcym.Zaspokojenie jego potrzeb wcale jednak nie musi być bardzo trudne. Skarbnicą ważnych witamin i składników mineralnych jest mleko mamy, które – obok pokarmów stałych – wciąż powinno być ważnym elementem jadłospisu roczniaka. Dowiedz się, jak wspierać rozwój dziecka po 1. roku życia poprzez żywienie oraz w jaki sposób sprawdzić, czy maluch prawidłowo rośnie.
- Mamo przeczytamy od początku? - to pytanie powtórzone zostało już kilkukrotnie, od kiedy w domu pojawiła się u nas książka "Pyszne przypadki. Niewiarygodne historie słynnych dań" autorstwa Łukasza Modelskiego. I gdyby ta książka nie była taka dobra, pewnie przewróciłabym oczami, ale jest wspaniała. A zabawa z nią przednia. Książka wydana przez Dwie Siostry z rysunkami Jacka Ambrożewskiego to lektura dla dużych i małych. Zawiera przepisy na dania, które dzieci od pokoleń kochają - chipsy, pizza, brownie. Oraz przepisy dla dorosłych, którzy marzą o hotelowych śniadaniach w czasie weekendu tylko we dwoje, gdy na stole lądują jajka po benedyktyńsku i naleśniki suzette.
Wszyscy wiemy, że fast foody i słodycze tuczą. Mają mnóstwo kalorii, cukru i tłuszczu i chociaż zwykle nam smakują, organizm nie ma z nich zbyt dużego pożytku. Dlatego ograniczamy je dzieciom do minimum.Okazuje się jednak, że w diecie naszych maluchów pojawia się coś, co ma ogromny wpływ na wagę. Rodzice nawet nie wiedzą, że dostarczają aż tyle cukru i kalorii. Chodzi o soki owocowe.
Pszenne, żytnie, a może orkiszowe? Z ziarenkami, czy bez? Czasem aż może się zawrócić w głowie, kiedy tak stoimy przed półkami w piekarni i wybieramy chleb. Pieczywo kusi zapachem i rumianą skórką, więc nic dziwnego, że i malutkie dzieci wyciągają do niego rączki.A jaki chleb jest najlepszy dla dziecka? Okazuje się, że w tej kwestii nie trzeba przeczesywać internetu. Wystarczy zrobić to, co już dawno temu robiły nasze babcie – dać maluchowi bułkę.
- Zjadłeś dziś obiadek? - zapytałam syna, gdy wracaliśmy z przedszkola. - Tak - odparł z szerokim uśmiechem. - Była moja nowa ulubiona zupka, taka zielona, możesz taką ugotować? - zapytał, wlepiając we mnie wielkie niebieskie oczy.Chciałam spełnić jego prośbę, ale na moje pytania, czy to była zupa z ogórków, brokułów, czy szpinaku, syn nie znał odpowiedzi, choć jadał wszystkie te warzywa. Po "dochodzeniu" okazało się, że tego dnia przedszkolakom serwowano pieczarkową z dużą ilością natki pietruszki. Jednak nawet jeśli zdarzy się, że zerknę na przedszkolne menu, nie zawsze wiem, co dziecko jadło.
Owoce morza zawierają wiele cennych dla zdrowia składników. Nic więc dziwnego, że cieszą się dużą popularnością w Japonii i europejskich krajach śródziemnomorskich. Owoce morza nie należą do posiłków najczęściej wybieranych przez Polaków. Jest jednak wśród nas coraz więcej zwolenników egzotycznych produktów. Zajadamy się nimi chętnie, zwłaszcza na wakacjach. Pozostaje tylko pytanie, czy można podawać je także dzieciom?