Wyszukaj w serwisie
przed ciążą ciąża małe dziecko przedszkolak uczeń
Dziecko.Pacjenci.pl > Ciąża > Doświadczenie utraty ciąży i wsparcie Ministerstwa. Nowe rozporządzenie nie uwzględnia płci dziecka
Aneta  Paniczko
Aneta Paniczko 31.01.2025 09:13

Doświadczenie utraty ciąży i wsparcie Ministerstwa. Nowe rozporządzenie nie uwzględnia płci dziecka

poronienie, prawa marki, prawa pacjenta
Fot. Canva/Alexander's Images

Z myślą o matkach, które doświadczyły utraty dziecka, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej powołało zespół, który zajmie się kwestią kobiet po poronieniu, które z powodu niewiedzy, jakiej płci było ich nienarodzone dziecko, nie mogły skorzystać ze swoich praw. 

Poronienie i utrata dziecka

Według dostępnych danych, ok. 10-12 proc. ciąż kończy się poronieniem przed ukończeniem 22 tygodnia. Są to zarówno poronienia w trakcie trwania ciąży, jak i urodzenie martwego dziecka czy jego utrata tuż po narodzinach. Każda utrata dziecka, również tego nienarodzonego oznacza traumę zarówno dla kobiety, jak i całej rodziny. Wiąże się z bólem fizycznym, psychicznym i stratą, o której nie da się zapomnieć. Szczególnie bolesny w tym okresie jest brak wsparcia i zrozumienia ze strony najbliższych, ale też bezduszność urzędników i brak prawnych rozwiązań, które wspierałyby rodziców w tym trudnym okresie. 

Od wielu lat mówi się sposobie „rekompensaty” kobiet doświadczających utraty ciąży lub dziecka, m.in. poprzez przyznanie im określonych przywilejów. W ubiegłych latach kobiety – tylko jeśli znały płeć utraconego dziecka – miały:

  • prawdo do pochowku
  • prawo do a do rejestracji dziecka w urzędzie stanu cywilnego
  • prawo do zasiłku pogrzebowego
  • prawo do wykorzystania części urlopu macierzyńskiego (56 dni)
  • prawa do urlopu okolicznościowego
canva FotoHelin, FotoHelin Images.png
Fot. Canva/FotoHelin, FotoHelin Images
Szczepionka na raka dla dzieci. Jest za darmo Ujawnia się w dzieciństwie, jest nieuleczalna. Czym jest choroba Sanfilippo?

Gdy rozpoznanie płci nie jest możliwe

Wczesna utrata dziecka często oznaczała niemożliwość rozpoznania jego płci. Oznaczało to utratę praw m.in. do uzyskania aktu narodzenia czy rejestracji dziecka w urzędzie. Było też ogromnym przeżyciem dla kobiet, które chciały godnie pożegnać dziecka, a zamiast tego musiały zmagać się z biurokracją czy koniecznością wykonania na własny koszt badań genetycznych, aby określić płeć utraconego dziecka. Wiele kobiet nawet nie jest świadoma, że takie prawa im przysługują. 

Szpitale mają obowiązek uszanować decyzje kobiet m.in. w sprawie chęci pożegnania się z utraconym dzieckiem. W tym celu prowadzone są ankiety, które mają na celu uzyskanie pomocnych informacji. Taką procedurą są objęte pacjentki, u których doszło m.in. do wewnątrzmacicznego obumarcia płodu czy stwierdzono z dużym prawdopodobieństwem, że dziecko nie będzie zdolne do życia. 

Zespół ds. opracowania rozwiązań w zakresie wsparcia rodziców

Powołany 14 stycznia 2025 r., przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Zespół do spraw opracowania rozwiązań w zakresie wsparcia rodziców doświadczających utraty ciąży oraz śmierci dziecka po urodzeniu, zajmie się wszechstronną analizą uprawnień przysługujących rodzicom po poronieniu, martwym urodzeniu albo śmierci dziecka po urodzeniu – bez względu na jego płeć. 
W skład zespołu wejdą m.in.: 

  • Przewodniczący – minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk
  • I Wiceprzewodniczący – sekretarz stanu Aleksandra Gajewska
  • II Wiceprzewodniczący – podsekretarz Stanu Sebastian Gajewski 

Pozostałych kilkanaście osób, m.in. przedstawiciele Rzecznika Praw Pacjenta, Rzecznika Praw Dziecka czy organizacji pozarządowych, będzie wspierać prace Zespołu, mając na uwadze przede wszystkim dobro rodziców oraz sposób wprowadzenia i realizacji zmian. 

Źródło: Business Insider, Dzienniki Urzędowe MRPiPS - rok 2025, gov.pl

Zobacz także:

Czy gry wideo mogą zbliżyć rodziny? Inne oblicze hobby, o które martwią się rodzice

„Badanie kompetencji ruchowych młodzieży szkolnej”. To czeka nawet małe dzieci w przyszłym roku

Szkodliwe mity na temat dziecięcych infekcji. Lekarka punktuje najbardziej popularne