Dlaczego zmęczone dziecko nie może usnąć? Wielu rodziców wciąż popełnia ten błąd
„Jak się zmęczy, to będzie dobrze spało” – mogłoby się wydawać. To powszechna opinia często powtarzana przez babcie, która jednak... zwykle w ogóle się nie sprawdza. Aż dziwne, że przez całe pokolenia podtrzymywany jest ten mit.
Tak naprawdę, sen dziecka to złożona sprawa. To, jak szybko dziecko usypia, jak wcześnie się budzi i czy w nocy jest spokojne, zależy od wielu czynników. Również od tego, czy... do snu kładzie się wypoczęte.
Skrajnie zmęczonym dzieciom trudno jest usnąć
Każdy rodzic chciałby, aby jego dziecko „ładnie” spało. Ładnie? Tzn., żeby w miarę sprawnie usypiało, w nocy ciągle się nie budziło, nie zrzucało z siebie kołdry, a rano dało pospać także mamie i tacie. Czasem, gdy czas kładzenia malucha do snu się przesuwa, bo np. mamy gości lub sami jesteśmy w odwiedzinach, może nam się wydawać, że jeśli położymy dziecko spać trochę później, to rano dłużej pośpi. Cóż...
Nader często dzieje się odwrotnie. Im później położymy dziecko spać, tym wcześniej ono wstaje. Jak to możliwe? Czy to ma w ogóle sens? Ano ma. Na sen dziecka wpływa wiele różnych czynników, a jednym z nich jest regularność i rutyna. Dzieci śpią o wiele „lepiej” – czyli spokojniej, mocniej i dłużej – kiedy nic nie zaburza ich harmonogramu.
A ponieważ my sami (starsze dzieci i nastolatki też), właśnie kiedy się zmęczymy, to „padamy”, zapominamy o tym, że niemowlęta i kilkulatki potrzebują czegoś zupełnie innego.
To wczesny objaw stwardnienia rozsianego. Pojawia się na rękach i nogach 9 objawów raka płuca. Nigdy ich nie ignorujCo może zaburzać jakość snu dziecka?
Paradoksalnie, w przypadku małych dzieci, przemęczenie może sprawić, że długo nie będą mogły zasnąć wieczorem, a w nocy będą się często budzić i kręcić. Jest jeszcze kilka innych czynników, które mogą pogorszyć jakość nocnego snu, np.:
- stresujący dzień – bo dzieci, tak samo jak dorośli, przeżywają różne emocje. Jeśli dzień był pełen nowych bodźców, stresujących sytuacji czy napięć, maluchowi może być trudniej się wyciszyć,
- silne emocje przed snem – radosne wygłupy, ekscytujące zabawy czy długie oglądanie bajek (!!!) także mogą sprawić, że dziecko będzie miało problem z wyciszeniem się i zapadnięciem w sen,
- infekcja lub ból – katar, kaszel, bolesne ząbkowanie czy nawet lekkie przeziębienie,
- zbyt późna drzemka – jeśli dziecko spało za późno w ciągu dnia, może nie być senne wieczorem lub jego nocny sen będzie płytszy,
- nieodpowiednie warunki do spania – zbyt wysoka temperatura w pokoju, hałas dochodzący zza okna, czy niewygodna piżama również mogą skutecznie utrudnić zasypianie.
Chcesz, by twoje dziecko "ładnie" spało? Pamiętaj o tym
Aby zapewnić dziecku spokojny i zdrowy sen, trzeba, po prostu postarać się o zdrową rutynę, czyli:
- stałe godziny snu – regularne pory zasypiania i budzenia,
- wieczorne wyciszenie – przed snem warto ograniczyć intensywne zabawy, oglądanie bajek czy kontakt z ekranami. Z kolei przygotowania do snu wspomoże spokojne czytanie książeczki lub ciepła kąpiel,
- odpowiednie warunki w sypialni – w pokoju dziecka powinno być cicho, ciemno i niezbyt ciepło. Optymalna temperatura to około 18-20 st. C,
- nie za długa drzemka w ciągu dnia – jeśli dziecko ma problem z zasypianiem wieczorem, zastanów się, czy może nie śpi zbyt długo w dzień,
- bliskość rodzica – dzieci czują się bezpieczniej, gdy w momencie zasypiania mama albo tata są obok. Czasem wystarczy głaskanie po pleckach lub cicha kołysanka.
Na dobry sen wpływ ma aktywność fizyczna
Choć zmęczone dziecko może mieć kłopoty ze spaniem, to jednak należy podkreślić, że pewien rodzaj zmęczenia jest w tej kwestii pożądany. Chodzi o aktywność fizyczną, a zwłaszcza o ruch na świeżym powietrzu. Specjalistka od snu dzieci, psycholożka i pedagożka Magdalena Komsta mówi w rozmowie z Ojcowską Stroną Mocy: „Wybiegane dzieci, zwykle jednak funkcjonują lepiej. W takim znaczeniu, że są wystarczające zmęczone, żeby wieczorne zasypianie odbyło się bez większych problemów” i dodaje:
„Oczywiście jest taka cienka granica, którą można przekroczyć (...), jeżeli dziecko jest już bardzo zmęczone, to dostaje tzw. głupawki i my już wiemy, że to już było za długo lub za późno. Każdy rodzic potrafi wyczuć, kiedy jest już ten moment, żeby kończyć te różne zabawy i zaczynać w miarę spokojniejszy rytuał”.
Zobacz także:
"Nudzę się!!!" – i dobrze. Dziecko wcale nie musi być cały czas zajęte
Czerwone policzki u dziecka to nie tylko wpływ mrozu. To może być choroba zakaźna
Psycholożka chce zniesienia egzaminu z matematyki na maturze. “Nie każdy ma predyspozycje”