Prawie 200 szkół zamkniętych przez smog. Zalecono, by nie wychodzić z domów
W ostatnich dniach zanieczyszczenie powietrza osiąga niebezpieczne wartości. Narzekamy na to, co dzieje się w Polsce, tymczasem w Bangkoku stężenie pyłów zawieszonych PM2,5 osiągnęło 122 mikrogramy na metr sześcienny. Oznacza to, że wielokrotnie przekraczało dobowe normy ustalone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO).
W związku z tą sytuacją pozamykano tam szkoły, a mieszkańców poproszono, by w miarę możliwości, zostali w domach. Zalecono również pracę zdalną.
Smog sparaliżował życie w wielu miejscach świata
W czwartek (23 stycznia) w Tajlandii zanotowano stężenie pyłów zawieszonych PM2,5 na poziomie 122 µg/m sześcienny. Natomiast dobowa norma ustalona przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), wynosi 25 µg/m3. Ograniczono ruch samochodowy, władze zadecydowały o zamknięciu 194 z 437 szkół w Bangkoku. Od 2020 roku nie zamknięto z powodu smogu tylu placówek.
Mieszkańców poproszono także o nieopuszczanie domów, w miarę możliwości. Zalecono również pracę zdalną, aczkolwiek program telepracy, do którego firmy mogą tam dołączyć na zasadzie dobrowolności, obejmuje zaledwie 100 tysięcy spośród 10 milionów mieszkańców miasta.
Tajlandia w ostatnich dniach zajmowała 4 miejsce pod względem zanieczyszczenia powietrza. W pierwszej dziesiątce znalazły się trzy aglomeracje chińskie, dwie indyjskie i po jednej z Bangladeszu, Kambodży, Tajlandii, Egiptu i Ugandy.
Skąd się biorą szumy w uszach? Niektóre powody są naprawdę zaskakujące Szpitale pękają w szwach. Dominują te 3 chorobyJak jest w Polsce?
W ostatnich dniach smog w naszym kraju również osiąga niepokojące wartości, na szczęście nie aż tak przerażające. Dziś powietrze nad Polską jest stosunkowo dobre, jednak wystarczy spojrzeć na poniższe zestawienie z Google Maps, żeby przekonać się, że mamy najgorsze powietrze w Europie, a miejscami jest ono po prostu takie, jak w Indiach, które słyną z najgorszego smogu.
Warto tu wspomnieć, że w Warszawie przeprowadzono badania w celu sprawdzenie jakości powietrza. Ich wynik pokazują korelację pomiędzy natężeniem ruchu a stężeniem rakotwórczych wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA) i nie są optymistyczne. Wyniki tych badań opublikowane niedawno w czasopiśmie "Environmental Geochemistry and Health" wskazały, jak podaje onet.pl, że „największe koncentracje wszystkich analizowanych węglowodorów znajdowały się w tych najdrobniejszych cząsteczkach: we frakcji o ziarnach o średnicy poniżej 0,2 mm. A im mniejsze cząsteczki, tym mają większą łatwość przedostawania się do organizmu”.
„Nasze badania wykazały, że w strefach o wyższym natężeniu ruchu drogowego, takich jak ścisłe centrum Warszawy, stężenia WWA w najmniejszych frakcjach pyłu przekraczają progi bezpieczeństwa zaproponowane przez międzynarodowe organizacje, takie jak Departament Ekologii Stanu Waszyngton. Dodatkowo, obliczone ryzyko zachorowania na raka dla dzieci i dorosłych, związane z ekspozycją na pył drogowy, wskazuje na wysokie ryzyko nowotworowe. Wyniki naszych badań wskazują więc na pilną potrzebę zarówno działań naukowych, jak i interwencji rządowych w celu ograniczenia zagrożeń zdrowotnych związanych z WWA w miejskim pyle ulicznym” – powiedziała dr Sylwia Dytłow z Zakładu Magnetyzmu Instytutu Geofizyki PAN, cytowana w informacji przesłanej onet.pl przez biuro prasowe IGF PAN.
Jak smog wpływa na zdrowie?
Wszyscy wiemy, że smog to ogromne zagrożenie dla naszego zdrowia, zwłaszcza dla układu oddechowego i krążenia. Pyły zawieszone PM2,5 i PM10 mogą powodować przewlekłe zapalenia płuc, nasilać astmę, a nawet zwiększać ryzyko POChP. Te drobne cząsteczki są w stanie przedostawać się do płuc i krwiobiegu i wywoływać nadciśnienie, zawały serca i udary.
Zanieczyszczenia powietrza wpływa także na układ nerwowy – badania wskazują na ich rolę w rozwoju choroby Alzheimera i Parkinsona. Smog szkodzi najbardziej małym dzieciom – zaburza rozwój układu nerwowego, osobom starszym, chorym przewlekle i z obniżoną odpornością. U kobiet w ciąży zwiększa ryzyko przedwczesnego porodu.
Długotrwała ekspozycja na smog osłabia odporność, zwiększa podatność na infekcje i ryzyko nowotworów, zwłaszcza raka płuc. Aby zmniejszyć to ryzyko, w takie dni, jak ostatnio, warto unikać wychodzenia na zewnątrz, a w domach stosować oczyszczacze powietrza.
Zobacz także:
To mniej znany, lecz charakterystyczny objaw raka płuc. Występuje u 35 proc. pacjentów
Aloes, sansewieria i inne. Rośliny doniczkowe, które usuną zanieczyszczenia z mieszkania
Masz pewność, czym oddychasz. TOP5 oczyszczaczy powietrza do kupienia na polskim rynku