Do jedynaków przylgnęło wiele krzywdzących stereotypów, których nie potwierdzają żadne badania. Psychologowie są pewni, że dziecko nie potrzebuje rodzeństwa, aby było szczęśliwe. Co więcej, egoistami, a nawet narcyzami w dorosłym życiu mogą stać się zarówno jedynacy, jak i dzieci z rodzin wielodzietnych. Dzieci dorastające w pojedynkę wyróżniają się wieloma przydatnymi w dorosłości cechami. Te 6 zalet daje jedynakom wielką przewagę nad ich rówieśnikami."Musi mieć rodzeństwo, żeby mieć się z kim bawić!", "szybko myślcie o drugim, bo wyrośnie na samoluba!" Te i wiele podobnych zdań rodzice jedynaków słyszą od swoich bliskich. Czy rzeczywiście tak źle jest być jedynym dzieckiem? Wnioski psychologów są zaskakujące. Jedynak nie tylko nie jest skazany na samotność i egoistyczne podejście do życia, ale ma szansę na ogromną przewagę nad dziećmi, które wychowywały się w większej rodzinie.
Czas oczekiwania na nowego członka rodziny jest szczególny dla całej rodziny. Mamie, tacie i dziadkom towarzyszy radość i ekscytacja. Ale dla starszego rodzeństwa ten czas wcale nie musi być szczególnie szczęśliwy.Cała rodzina stara się zainteresować malucha pojawieniem się dzidziusia w domu. I przygotować go na to, że będzie to duża zmiana. Czasami jednak to właśnie te rozmowy sprawiają, że jego nastawienie do młodszego rodzeństwa jest coraz gorsze.
"Szybko róbcie drugie, będzie miało się z kim bawić!" Babcie i ciocie lubią tak doradzać młodym mamom. Tymczasem z decyzją o poczęciu kolejnego dziecka nie ma się co spieszyć. Z drugą ciążą warto poczekać przynajmniej półtora roku, przede wszystkim ze względu na zdrowie mamy.Dwoje dzieci to dwa razy więcej niż jedno – mówiłam, gdy rodzina pytała mnie, jak sobie radzę po drugim porodzie. Ale kwestia logistyki w powiększaniu rodziny schodzi na dalszy plan. Jeżeli chcemy bezpiecznie zajść w drugą ciążę, powinnyśmy poczekać także ze względu na ryzyko, jakim obciążone są dzieci poczęte zbyt szybko po poprzednim porodzie.