Groźny wypadek na stoku w Krynicy. Śmigłowiec zabrał dziecko
Na Joworzynie Krynickiej doszło do fatalnego wypadku z udziałem dziecka. 13-latek wpadł na armatkę śnieżną. Z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Sprawę bada krynicka policja: „Dokładne okoliczności i przyczyny tego zdarzenia są ustalane”.
Wypadek na stoku narciarskim
W środę 19 lutego doszło do poważnego wypadku z udziałem dziecka na jednym ze stoków narciarskich w Krynicy-Zdroju, słynnej Jaworzynie Krynickiej. Policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku ok. godz. 11.50.
„Ze wstępnych ustaleń wynika, że młody narciarz podczas jazdy na stoku, z niewyjaśnionych na obecną chwilę przyczyn, uderzył w armatkę śnieżną. 13-latek z obrażeniami ciała został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala” – powiedziała rzeczniczka sądeckiej policji komisarz Justyna Basiaga.
Czytaj także: L4 a wyjazd na ferie z dzieckiem. Na takim zwolnieniu lekarskim jest to możliwe
Policja prowadzi postępowanie
W komunikacie policji czytamy: „Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin policjanci wykonywali czynności procesowe. Dokładne okoliczności i przyczyny tego zdarzenia będą ustalane w toku prowadzonego postępowania ". Wtedy okaże się, czy ktoś w tej sytuacji zawinił, czy może był to nieszczęśliwy wypadek.
Armatki śnieżne są na stokach obecne przez cały sezon. Są potrzebne zwłaszcza w ostatnim czasie, kiedy zima zaczyna odpuszczać, a ferie zimowe wciąż jeszcze trwają. Jednak powinny być odpowiednio zabezpieczone, a trasa do jazdy na ratach – wyraźnie i bezpiecznie zaznaczona. Często natomiast, na naszych polskich stokach, nie wygląda to tak, jak powinno – przeróżne płoty i siatki rozpinane są wokół urządzeń i innej infrastruktury w sposób daleki od doskonałości, co widać na pierwszy rzut oka.
Poczytaj także: Zima tuż-tuż: jak zadbać o dzieci podczas mrozów i rozpoznać objawy wychłodzenia?

Jaki jest stan 13-letniego chłopca?
Po wypadku dziecko zostało przetransportowane do szpitala. Na razie nie wiadomo dokładnie, w jakim jest stanie. Sądecka policja wspomina o „obrażeniach ciała”, natomiast, jak powiedziała w rozmowie z Dobrym Tygodnikiem Sądecki Justyna Sochacka, rzeczniczka prasowa LPR, chłopiec doznał urazu głowy.
„Podczas jazdy na nartach na stoku Jaworzyny Krynickiej 13-latek uderzył w armatkę śnieżną. Konieczne było wezwanie Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Nastolatek z urazem głowy został przetransportowany do krakowskiego szpitala”.
Może zainteresuje Cię również: Idą ferie, uważaj. To najczęstsze złamania u dzieci i dorosłych

Bezpieczeństwo na stoku – ważne zasady
Wypadki się zdarzają, ale na pewne rzeczy mamy istotny wpływ. Na stoku trzeba pamiętać o kilku podstawowych zasadach bezpieczeństwa:
-
należy
dostosować prędkość do swoich umiejętności i warunków
panujących na trasie oraz zachować szczególną ostrożność w pobliżu infrastruktury technicznej,
-
dzieci powinny zawsze jeździć w kasku
, a najlepiej również w ochraniaczach, które mogą zmniejszyć ryzyko poważnych urazów,
-
rodzice powinni uczyć dzieci zasad
poruszania się na stoku i zwracać uwagę, czy trasy są odpowiednio zabezpieczone,
- należy także zawsze zapoznać się z regulaminem danego ośrodka, przestrzegać go oraz stosować się do zaleceń ratowników.