Edukacja w Polsce jest bezpłatna? Nie dla rodziców, którzy na korepetycje swoich dzieci wydają tysiące złotych miesięcznie. Ceny dodatkowych lekcji różni się w zależności od wielu czynników, m.in. w zależności od lokalizacji. Dawniej na korepetycje chadzali najsłabsi uczniowie, żeby "jakoś zdać". Teraz na "korki" chodzą najlepsi, bo żeby wygrać w wyścigu szczurów, trzeba być wybitnym. Kiedyś dobry uczeń pisał przyzwoicie egzamin w szkole docelowej i jeśli tylko chętnych nie było zbyt wielu - dostawał się. Maturę zdawali ci, którzy w miarę systematycznie pracowali przez 4 czy 5 lat szkoły średniej, a studia, cóż, jak koś się miał dostać, to się dostał. Dziś to nie jest takie proste.
Większość dzieci w Polsce uczy się w szkołach publicznych. Zgodnie z art. 70 Konstytucji RP każdy ma prawo do nauki, nauka do 18. roku życia jest obowiązkowa, nauka w szkołach publicznych jest bezpłatna. Ale czy faktycznie da się uczyć podstawy programowej, nie ponosząc kosztów?W większości szkół jest już po pierwszych zebraniach, a co za tym idzie, rodzice zostali zapoznani z kalendarzem roku szkolnego, zasadami oceniania, a także ponieśli już koszty edukacji pociech. Zwykle wcale nie małe.
Rok szkolny 2023/2024 już za pasem. Rodzice rzucili się do kupowania wyprawek dla szkolniaków i przedszkolaków. Na listach wymagań dla najmłodszych dzieci często można zobaczyć kapcie, szczoteczki do zębów, ale także śpiworki i kołderki.Czy przedszkole ma prawa żądać, aby rodzice wyposażyli w nie swoje dzieci? Jasne wytyczne w tej sprawie przedstawia Ministerstwo Edukacji i Nauki. Wielu rodziców może być nimi zaskoczonych.