Dziecko.Pacjenci.pl Małe dziecko Rakotwórcza chemia, mutagenne dodatki. Najgorsze płatki śniadaniowe
Fot. Canva/rimmabondarenko

Rakotwórcza chemia, mutagenne dodatki. Najgorsze płatki śniadaniowe

28 stycznia 2025
Autor tekstu: Marta Uler

Te produkty zbożowe reklamowane są często jako idealny pomysł na śniadanie. Mają zawierać błonnik, mnóstwo minerałów i witamin, a tym samym sycić nas i dawać nam mnóstwo energii na początek dnia. Skoro to takie zdrowe pożywienie, nader często podajemy je dzieciom.

W płatkach znajduje się jednak znacznie więcej niż to, o czym napisano na opakowaniu. Nie chodzi tylko o cukier. W tych produktach kryją się często bardzo szkodliwe dla zdrowia składniki. Niektóre z nich wywołują nowotwory.

Płatki zbożowe – kiepski wybór na śniadanie

Na sklepowych półkach można znaleźć dziesiątki rodzajów płatków śniadaniowych. Jedne są całkiem proste – zwykłe, kukurydziane – inne bardziej wymyślne – jak np. miodowe poduszeczki z czekoladowym wypełnieniem. Wydawać by się mogło, że na temat wartości odżywczych płatków powiedziano już wiele.

Konsumenci raczej zdają już sobie sprawę z tego, że płatki śniadaniowe to niemal „sam cukier”, że mogą prowadzić do otyłości , a także wielu innych chorób z nią związanych, z cukrzycą i chorobami serca na czele. Dlatego ci bardziej świadomi, wybierają zwykłe płatki kukurydziane. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że są one o tyle niebezpieczne, że wydaje się, że nie zawierają cukru. Z cukrem kojarzą nam się czekoladowe, czy cynamonowe kuleczki i łuseczki, ale nie te „podstawowe” płatki.

W lutym zaczną się kontrole GIS. Obejmą 10 000 punktów szczepień i dokumentację 7,5 mln dzieci
Czy dziecku można podawać sterydy donosowe? Lekarz wyjaśnia

Ukryte dodatki – cukier i sól

Jednak w zwykłych płatkach kukurydzianych znanej marki znajduje się prawie 9 g na 100 g. 9 g. To łyżka od zupy. Przeciętna porcja, jaką dodajemy do mleka, to 30-50 g płatków, a więc około jednej łyżeczki cukru. Jedna łyżeczka cukru – to nie wydaje się dużo. Ale kiedy sądziliśmy, że jemy płatki bez cukru, możemy poczuć się oszukani.

Ponadto zwykłe płatki kukurydziane zawierają też sporo soli : w 100 g – 1,33 g. I w tym momencie, nasze śniadanie nie jawi się już tak zdrowo. A mowa tylko o klasycznych płatkach, „bez” żadnych dodatków smakowych. Jeśli wziąć pod lupę te bardziej wymyślne, to może nam się zjeżyć włos na głowie.

Np. w płatkach śniadaniowych z orzeszkami i miodem znajduje się prawie 30 g cukru na 100 g oraz niemal 1 gram soli. Zanim więc następnym razem nasypiesz ich sobie – albo swojemu dziecku – do miseczki, pomyśl dwa razy.

Fot. Canva/soupstock

Najgorsze płatki śniadaniowe – toksyczne składniki

Cukier i sól, choć mogą być przyczyną wielu chorób, jeszcze nie są najgorszym składnikiem płatków śniadaniowych. Laboratorium Oko-Test przebadało 48 różnych płatków dostępnych na rynku. W 9 z nich, uznanych za najgorsze, wykryto:

  • podwyższoną zawartość akryloamidu – który ma udowodnione działanie rakotwórcze i może uszkadzać układ nerwowy,
  • pozostałości pestycydów – które mogą zaburzać gospodarkę hormonalną, wpływać na płodność i zwiększać ryzyko nowotworów. Są szczególnie groźne dla dzieci;
  • węglowodory aromatyczne oleju mineralnego (MOAH) - to substancje mutagenne, które mogą uszkadzać DNA i osłabiać układ odpornościowy. Przedostają się do żywności z opakowań i procesów produkcyjnych.

Alternatywa dla płatków śniadaniowych

Wszystko wskazuje na to, że płatków śniadaniowych lepiej unikać. Warto także zrezygnować z podawania ich dzieciom. Co innego można więc zjeść równie szybko i smacznie? Oto kilka zdrowych propozycji:

  • ekologiczne płatki kukurydziane – dostępne nie tylko w sklepach ze zdrową żywnością, ale coraz powszechniej także w konwencjonalnych marketach, na półkach z produktami „bio”. Są one wolne od pestycydów, nie zawierają sztucznych dodatków, i naprawdę nie dodano do nich soli ani cukru;
  • musli domowej roboty – płatki owsiane, czy orkiszowe, a także różne otręby można uprażyć w piekarniku z dodatkiem orzechów, nasion, ewentualnie miodu i uzyskać domowy wyrób, w którym wiemy, co się znajduje. Takie musli można zalać mlekiem krowim, kozim lub napojem roślinnym, a także wzbogacić o owoce i dostarczyć sobie tym samym cennych składników odżywczych;
  • owsianka – sycące i zdrowe śniadanie bogate w błonnik i wolno przyswajalne węglowodany. Gotuje się ją minutę! Dodajmy do niej owoce i orzechy, łyżeczkę oleju kokosowego lub masła orzechowego, a uzyskamy w ten sposób wartościowy posiłek wspierający zdrowie i dający energię na cały dzień.
Fot. Canva/ninafirsova

Zobacz także:

Już niemowlęta się nimi zajadają. Ale to zdrowa przekąska czy tylko zapychacz?

Nie tylko słodycze. Rodzice nagminnie dają to dzieciom i psują im zęby

Setki „żelkowych mam” spotkasz w sklepie. Wielu uważa, że poważnie szkodzą swoim dzieciom

Iga nie żyje. Mała wojowniczka przyjęła najdroższy lek na świecie
PIT 2025. Dzięki tej uldze odliczysz 1520 zł. Skarbówka Ci tego nie powie
Obserwuj nas w
autor
Marta Uler

Psychodietetyczka, dietoterapeutka i dziennikarka z 20-letnim stażem. Ukończyła także kurs dietetyki i odchudzania. W swoich artykułach porusza tematy z zakresu zdrowia fizycznego i psychicznego, ale także właściwego odżywiania, prawidłowych nawyków życiowych, a także wszystkiego, co dotyczy dzieci. Prywatnie mama dwóch chłopców – nastolatka, który właśnie zaczyna najbardziej burzliwy okres w swoim życiu oraz uroczego przedszkolaka.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@pacjenci.pl
przed ciążą ciąża małe dziecko przedszkolak uczeń pacjenci