Hołownia otworzył w Sejmie przedszkole. Dzieci można policzyć na palcach jednej ręki
Są jeszcze tacy, którzy pamiętają przyzakładowe przedszkola, które miały pomagać kobietom wracającym do pracy, znaleźć opiekę dla dzieci. Tym tropem poszedł marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, który, jak zapowiedział, tak zrobił - otworzył klubik malucha w Sejmie. Tylko, ile dzieci z niego korzysta?
Klubik malucha i przedszkole w Sejmie
Szymon Hołownia pod koniec 2023 roku obiecał stworzenie w Sejmie przestrzeni, która pozwoli posłom i posłankom przychodzić do pracy z dziećmi. W dni posiedzeń Sejmu oraz kilka dni przed mają oni możliwość pozostawienia swoich dzieci pod opieką profesjonalnych nauczycielek.
Sam Hołownia ówcześnie chwalił się zdjęciem córki, która bawiła się na sejmowych korytarzach. Karina Bosak wielokrotnie przynosiła już swoją najmłodszą pociechę na posiedzenia. Klubik malucha w Sejmie działa od początku tego roku. Czy ktoś z niego korzysta?
Kto może korzystać z przedszkola w Sejmie?
Przedszkole posiedzeniowe otwarte przez Szymona Hołownię nie cieszy się na razie zbyt dużym powodzeniem. Posłom i posłankom zostały rozdane formularze, przez które mogli zgłosić chęć umieszczenia swojej pociechy na czas pracy w sejmowym żłobku .
Klubik malucha przyjmuje dzieci na poziomie żłobka i przedszkola. Przeznaczony jest wyłącznie dla dzieci posłów i posłanek.
Ile dzieci uczęszcza do klubu malucha w Sejmie?
Według "Rzeczpospolitej" chęć do umieszczenia dzieci w przedszkolu posiedzeniowym zgłosiło czterech posłów z Koalicji Obywatelskiej.
- Spodziewamy się trójki maluchów – powiedziała „Rz” Katarzyna Karpa-Świderek z gabinetu marszałka Szymona Hołowni przed posiedzeniem Sejmu.
Niestety, nawet we własnej partii Hołownia nie został poklepany po plecach. Posłowie Polski 2050 domagają się stworzenia miejsca opieki nad dziećmi, ale w dniach wolnych od szkoły.
Zobacz też:
Odebrałam córkę z przedszkola i oniemiałam. Nauczycielki nie pisnęły o tym ani słowa
Nauczycielki powinny, ale wcale nie chcą. Jak to jest z podcieraniem w przedszkolu?
Kolejka przed żłobkiem w Lubaniu. Rodzice stali całą noc, żeby zapisać dziecko