Hiperlaktacja może być cudem. Ale czasem to objaw choroby
Karmienie dziecka bywa trudne, zwłaszcza na początku macierzyństwa. Tak zwana „droga mleczna” nie zawsze usłana jest różami. Czasem trzeba walczyć o każdą kroplę mleka. Dlatego takie przypadki, w których jakaś kobieta ma nadmiar pokarmu, mogą wydawać się prawdziwym cudem.
Bywa jednak i tak, że hiperlaktacja jest objawem stanu chorobowego, który toczy się w organizmie. Generalnie, ilość pokarmu, jaką produkuje matka, powinna być, mniej więcej dopasowana do potrzeb jej dziecka. Każde odchylenie od normy należy natomiast konsultować z lekarzem.
Mama dzieli się nadmiarem mleka z potrzebującymi
Pewna kobieta z Beaverton w stanie Oregon (USA), Elisabeth Anderson-Sierra, ogłosiła na Instagramie, że może podzielić się swoim pokarmem z mamami, które nie są w stanie karmić naturalnie swoich dzieci. Jej organizm produkuje ponad 6,5 litra mleka dziennie. Kobieta pokazuje też swoją zamrażarkę, w której przechowuje, poporcjowane, prawie 150 litrów! Woreczki są dokładnie opisane datą, kiedy zostały ściągnięte z piersi i zamrożone.
Internautki są zachwycone
Inicjatywa Elisabeth jest bardzo szlachetna. Pod jej postem można znaleźć mnóstwo pozytywnych komentarzy, jak np.:
-
„Omg, co za niesamowita osoba! Mam nadzieję, że sama dobrze je i odpoczywa. Mogę sobie tylko wyobrazić, ile energii potrzeba, aby wyprodukować tak dużo!”,
-
„Ona jest aniołem",
-
"Niesamowite, że robi to, by pomóc innym rodzinom",
- "Jesteś niesamowitym, bezinteresownym człowiekiem".
Hiperlaktacja - przyczyny
W filmie kobieta przyznaje, że od 3 lat jej piersi pracują pełną parą. Właściwie to one ją budzą rano, ponieważ zaczynają boleć od nadmiaru pokarmu. Ilość mleka, jaką produkują to efekt hiperlaktacji, zaburzenia, w wyniku którego organizm kobiety produkuje o wiele więcej mleka, niż dziecko jest w stanie zjeść. Około 4 tygodnie po porodzie ten mechanizm powinien być już wyregulowany i dostosowany do potrzeb dziecka.
Gdy tak się nie dzieje, należy poszukać przyczyn tego stanu rzeczy. Problem może tkwić w:
-
zbyt częstym odciąganiu mleka
– w pierwszych tygodniach po porodzie organizm matki produkuje mleko w odpowiedzi na ssanie dziecka. Jeśli maluch często przystawiany jest do piersi lub mama bez przerwy odciąga pokarm, może dojść do błędnego sygnału, który informuje organizm, że mleka potrzeba więcej, niż faktycznie jest konieczne;
-
nadmierna stymulacja piersi
– u niektórych kobiet piersi są wyjątkowo wrażliwe, co prowadzi do wzmożonej produkcji mleka nawet przy minimalnej stymulacji, jak ocieranie się dziecka, przytulanie itp.;
-
zaburzenia hormonalne
– laktacja jest regulowana głównie przez hormon prolaktynę. U niektórych kobiet organizm produkuje jej nadmiar, co skutkuje zwiększoną produkcją mleka;
-
stosowanie niektórych leków i ziół
– pewne substancje, jak np. leki stosowane w
leczeniu depresji
(np. niektóre inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny), neuroleptyki czy leki przeciw nudnościom, mogą zwiększać wydzielanie prolaktyny i pobudzać laktację. Do naturalnych stymulatorów laktacji należą także niektóre zioła, np. kozieradka, koper włoski czy anyż;
- stres, silne emocje – choć stres często kojarzony jest z obniżeniem laktacji, u niektórych kobiet może działać odwrotnie. Silne emocje, zarówno pozytywne, jak i negatywne czasem pobudzają produkcję mleka poprzez wpływ na hormony regulujące laktację;
Hiperlaktację mogą też wywołać niektóre choroby, jak:
- gruczolak przysadki mózgowej (prolactinoma) – łagodny guz przysadki, który powoduje nadmierne wydzielanie prolaktyny,
- nadczynność tarczycy – nadmierna aktywność tarczycy może wpływać na poziomy hormonów regulujących laktację i zwiększać produkcję mleka,
- zespół policystycznych jajników (PCOS),
- niektóre choroby neurologiczne.
Źródło: sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S1530891X2035624X
Zobacz także:
J aki termometr jest najlepszy dla niemowlaka? Farmaceuta wskazuje swoje typy
Skuteczne sposoby na odparzenia. Tak szybko pomożesz maluchowi
7 objawów autyzmu u niemowlaka. Po tym poznasz, że może być chory
