Dramat na balu ósmoklasistów. 12-latka osunęła się na ziemię i łapała powietrze

W Warszawie doszło do dramatycznego zdarzenia. Podczas balu ósmoklasistów jedna z dziewczynek osunęła na ziemię i łapała powietrze. Leżała przed szkołą i nikt nie wiedział, jak jej pomóc. Na szczęście na miejscu szybko zjawili się strażnicy miejscy, którzy być może uratowali dziewczynce życie.
Dramatyczne chwile na szkolnym balu. 12-latka leżała na ziemi i drżała
Chwile grozy przeżyli uczestnicy balu ósmoklasistów w jednej ze szkół na warszawskiej Białołęce. Podczas trwającej imprezy jedna z dziewczynek wyszła przed szkołę – tam nagle osunęła się na ziemię, nerwowo łapiąc powietrze.
Zdezorientowani świadkowie nie wiedzieli, jak pomóc 12-letniej uczestniczce balu. Na szczęście w pobliżu znajdowali się strażnicy miejscy, którzy przynieśli pomoc. Okazało się, że jeden z funkcjonariuszy był ratownikiem medycznym, więc dokładnie wiedział co robić.
"Strażnicy zadbali o komfort i bezpieczeństwo dziecka oraz zabezpieczyli, by w czasie drgawek nie uszkodziło sobie głowy. Dziewczynka wciąż jednak gwałtownie oddychała. Aby zapobiec hiperwentylacji, interweniujący zastosowali sprawdzony sposób: dziecku podano gumową rękawiczkę ochronną i zalecono, aby przez jakiś czas wdmuchiwała i wyciągała z niej to samo powietrze" – czytamy na stronie internetowej Straży Miejskiej w Warszawie.
Po ustabilizowaniu stanu dziewczynki na miejsce wezwano karetkę, która przetransportowała ją do Szpitala Bródnowskiego w towarzystwie matki.
Czym jest hiperwentylacja? Co stało się dziewczynce?
Hiperwentylacja to stan, w którym dochodzi do nadmiernej wentylacji płuc, co skutkuje obniżeniem poziomu dwutlenku węgla we krwi. Objawia się m.in. zawrotami głowy, uczuciem duszności, drętwieniem kończyn, a także kołataniem serca. W skrajnych przypadkach może prowadzić do omdlenia.
Nie wiadomo, co dokładnie stało się dziewczynce. Hiperwentylacja może być wywołana stresem, działaniem alergenów, a także niedotlenieniem organizmu.
Jednym z najlepszych sposobów na złagodzenie hiperwentylacji jest oddychanie do plastikowej lub papierowej torebki bądź wdmuchiwanie powietrza do gumowej rękawiczki – tutaj na pochwałę zasługuje interwencja strażników miejskich, którzy zareagowali w podręcznikowy sposób.

Hiperwentylacji mogą towarzyszyć drgawki. Nie wolno się ich przestraszyć
W niektórych przypadkach hiperwentylacji mogą towarzyszyć drgawki, które mogą być także wynikiem padaczki, urazów mózgu, niedoboru cukru we krwi czy zatrucia. W trakcie napadu drgawkowego osoba może stracić przytomność, doświadczać gwałtownych skurczów mięśni oraz mieć problem z oddychaniem.

W sytuacji, gdy ktoś doznaje drgawek, najważniejsze jest to, by nie panikować. Należy usunąć z otoczenia przedmioty, o które może się ranić, a także podtrzymywać głowę, by uniknąć urazu. W razie wystąpienia drgawek, konieczne jest natychmiastowe wezwanie pogotowia.
Po ustąpieniu drgawek należy sprawdzić, czy poszkodowany oddycha, a w razie potrzeby ułożyć go w pozycji bocznej ustalonej i czekać na przyjazd karetki.
Pamiętajmy, że umiejętność szybkiego udzielenia pomocy może ocalić czyjeś życie, a to od nas zależy, czy w chwili zagrożenia będziemy gotowi pomóc.
Zobacz też:
Zaburzenia dysocjacyjne – rodzaje, przyczyny, objawy
Tak boli rak mózgu. Sygnały, których nie wolno ignorować
Boisz się, że grozi ci tętniak? Ten test wykonasz w kilka sekund












