Król Karol III ma ten nowotwór? Jego pasierb się wygadał
Kilka miesięcy temu mediami wstrząsnęła wiadomość o chorobie króla Karola III. Jak się okazało, brytyjski monarcha cierpi na nowotwór. Nie powiedziano jednak, na jaki. Spekulacje na ten temat ciągle trwają. Kilka dni pojawił się nowy wątek.
Początkowo podejrzewano nowotwór prostaty
Na początku tego roku król Wielkiej Brytanii Karol III był hospitalizowany z powodu łagodnego powiększenia prostaty. Monarcha przeszedł z tego powodu operację w trakcie której zauważono oddzielny problem. "Następne testy diagnostyczne zidentyfikowały pewną formę raka" – podał Pałac Buckingham. I dalej: "Jego Królewska Mość postanowiła podzielić się swoją diagnozą, aby zapobiec spekulacjom i w nadziei, że może to pomóc w zrozumieniu publicznym dla wszystkich na świecie dotkniętych rakiem".
Pałac Buckingham nigdy nie potwierdził ostatecznie, czy król Karol III zmaga się z rakiem prostaty. Przypomnijmy, że problem ten pojawia się zazwyczaj po 50. roku życia.
– Uważa się, że po 50 roku życia każdy mężczyzna powinien sprawdzić swój poziom PSA we krwi oraz być zbadanym przez urologa. Należy również pamiętać, że w przypadku pacjentów, którzy mają dodatkowe czynniki ryzyka, takie jak np. genetyczne występowanie raka prostaty u taty, dziadka, syna, zwłaszcza jeżeli dotyczy to więcej niż jednego mężczyzny w rodzinie, istnieje ryzyko, że nowotwór może się rozwinąć wcześniej i w młodszym wieku – mówi w rozmowie z Pacjentami urolog lek. Paweł Nalej.
Pasierb monarchy rzuca nowe światło na sprawę
Niedawno na temat stanu zdrowia monarchy wypowiedział się syn królewskiej małżonki Camilli Parker Bowles. W rozmowie z magazynem "Saga" Tom Parker Bowles wyznał, że król wykluczył ze swojej diety czerwone mięso, co może być wynikiem nowotworu i elementem terapii. – Król Karol ponownie przygląda się temu, co i kiedy je – powiedział pasierb.
Dziennikarze szkockiego Daily Express szybko zwrócili uwagę na związek między spożywaniem czerwonego mięsa a ryzkiem rozwoju niektórych nowotworów, w tym raka jelita grubego. Zmiana diety króla Karola III może być zatem świadomą decyzją mającą na celu zmniejszenie ryzyka dalszego rozwoju lub nawrotu choroby.
Rak jelita grubego – cichy i podstępny nowotwór
Rak jelita grubego w wielu przypadkach rozwija niezauważenie, nie dając wyraźnych objawów. Może powodować bóle brzucha, ale tym, co powinno zaniepokoić pacjentów jest niedokrwistość, czyli anemia.
– Nie jesteśmy też w stanie wychwycić wizualnie krwawienia z przewodu pokarmowego. Może objawiać się ono narastającą niedokrwistością – tłumaczy Pacjentom. gastroenterolog lek. med. Jacek Kowerzanow.
Badaniem pozwalającym na wczesne wykrycie raka jelita grubego jest kolonoskopia. Badanie to jest zalecane wszystkim osobom po 50. roku życia i to bez względu na to, czy w ich rodzinach były przypadki nowotworu. Im wcześniej zostanie wykryty nowotwór, tym większe szanse wyzdrowienia.
Zobacz też:
Księżna Kate zaczyna "chemioterapię prewencyjną". Onkolog wyjaśnia
Tak rozwija się nowotwór u dziecka. Onkolog wskazuje pierwsze objawy
Białaczka – objawy, przyczyny, leczenie
