Dziecko.Pacjenci.pl Przedszkolak 5 najbardziej krzywdzących zdań, które może usłyszeć dziecko. Zostawią ślad w psychice na zawsze
Fot. Canva

5 najbardziej krzywdzących zdań, które może usłyszeć dziecko. Zostawią ślad w psychice na zawsze

8 listopada 2024
Autor tekstu: Marta Uler

Umysł dziecka jest niezwykle delikatny, ale i chłonny, podatny na kształtowanie. Każde słowo, każda reakcja rodzica czy opiekuna może zostawić w psychice młodego człowieka ślad, który z biegiem lat będzie wpływał na jego poczucie własnej wartości i obraz świata.

To, co mówimy do dzieci, oraz w jaki sposób to robimy, ma tak ogromne znaczenie, ponieważ rodzice są dla dzieci najważniejszymi osobami na świecie. To od nas maluchy uczą się rozpoznawania emocji, reagowania na trudne sytuacje oraz budowania relacji z innymi ludźmi. Dlatego tak istotne jest, by w codziennych rozmowach z dziećmi być świadomym, że każde słowo ma znaczenie – słowa mogą budować, ale i ranić.

Słowa mają moc, czyli uważaj, co mówisz do dziecka

Zuzanna, 38-latka z podwarszawskiej miejscowości wspomina, że kiedy była mała, wciąż słyszała od swojego taty te słowa: „Same są z tobą problemy”. Tata z pewnością nie miał nic złego na myśli, to było takie jego powiedzenie, którego machinalnie używał, kiedy mała Zuzia upadła, coś zepsuła, o czymś zapomniała. Ale te słowa wryły jej się w psychikę tak mocno, że już jako dorosła kobieta musi korzystać z psychoterapii, by jakoś poradzić sobie z przekonaniem o sobie, że jest do niczego, że jej pomysły i plany nie mają prawa się zrealizować, że w pracy jest niekompetentna, że to ona jest winna rozpadu swoich związków , że w ogóle, to zawsze ona jest winna, nawet jeśli ktoś inny popełni błąd.

Każde wypowiedziane zdanie, może stać się dla dziecka komunikatem, który zinterpretuje dosłownie i przekształci w przekonanie o sobie. Dzieci nie posiadają jeszcze wystarczająco rozwiniętych mechanizmów obronnych, by odfiltrować to, co jest krzywdzące lub niesprawiedliwe. A słowa, zwłaszcza te, które są wypowiadane w emocjach, mogą ranić i zostawiać głębokie blizny. Niestety, w chwilach stresu czy bezradności, a czasem zupełnie bezmyślnie, wyrzucamy z siebie takie komunikaty, które są w stanie zostawić ślad na całe życie.

Fot. Freepik/bearfotos
Gotujesz na nich pomidorową? Uważaj na ten fatalny błąd. Łatwo zaszkodzisz swojej rodzinie
Kazik przyznał się do nałogu. "Nie wiedziałem, jak się nazywam"

Najgorsze zdania, jakie kierujemy do naszych dzieci

„Jak nie przestaniesz się tak zachowywać, to cię oddam”
Tego typu groźby mogą wywołać u dziecka ogromny strach i poczucie odrzucenia. Chociaż rodzic nie mówi tego poważnie, maluch o tym nie wie. Może uwierzyć, że naprawdę zostanie porzucony. W przyszłości może to prowadzić do problemów z zaufaniem i silnego lęku przed odrzuceniem.

„Skoro nie możesz się pospieszyć, to ja idę. Pa, pa!”
Nader często coś takiego słyszymy, np. na placach zabaw. Tego rodzaju zdania wzbudzają w dziecku uczucie paniki i niepewności. Maluch czuje się, jakby nie nadążał za rodzicem, a jednocześnie ma wrażenie, że w każdej chwili może zostać opuszczony. Długofalowo, takie komunikaty mogą prowadzić do poczucia, że dziecko nie jest wystarczająco dobre i że nie spełnia oczekiwań rodziców.

„Dlaczego nie możesz być taki jak twój brat? Popatrz, jaki jest grzeczny”
Porównywanie dziecka do innych jest jednym z najbardziej destrukcyjnych zachowań rodziców. Dziecko, słysząc takie słowa, zaczyna myśleć, że jest gorsze i że rodzic kocha je mniej. W przyszłości może to skutkować niską samooceną, zazdrością i trudnościami w budowaniu relacji z innymi osobami.

„Daj, ja to zrobię lepiej”
Odbieranie dziecku możliwości samodzielnego działania, nawet jeśli zrobi coś niedoskonale, podcina mu skrzydła. Dziecko przestaje wierzyć w siebie, w swoją sprawczość, a w przyszłości może bać się podejmowania wyzwań, bo będzie przekonane, że nie potrafi robić nic dobrze. Będzie bało się samodzielności, łatwo może uzależniać się od innych osób.

„Nie maż się, chłopaki nie płaczą/dziewczynkom tak nie wypada”
Tego typu zdania wyrażają brak akceptacji dla emocji dziecka i wprowadzają szkodliwe stereotypy dotyczące płci. Dziecko uczy się tłumienia uczuć i w przyszłości może mieć trudności z wyrażaniem emocji, problemy w relacjach i radzeniu sobie ze stresem. Każdy ma prawo płakać, jeśli czuje taką potrzebę, nawet jeśli jest chłopcem. A dziewczynki mogą szaleć, pluć i wrzeszczeć, kiedy się złoszczą.

Jak mądrze mówić do dzieci?

Zamiast raniących komunikatów, warto formułować zdania, które wspierają rozwój dziecka i pomagają mu radzić sobie z emocjami. Oto przykłady, jak można inaczej, mądrze i empatycznie, rozmawiać z małym człowiekiem:

Jak nie przestaniesz się tak zachowywać, to cię oddam” zastąp zdaniem:
„Widzę, że jesteś zdenerwowany. Pomóż mi zrozumieć, co cię tak martwi”
W ten sposób zamiast grozić otwierasz przestrzeń do rozmowy i pokazujesz dziecku, że jego emocje są ważne i mogą być zrozumiane.

Skoro nie możesz się pospieszyć, to ja idę. Pa, pa!” zastąp zdaniem:
„Chodź, potrzebujemy się pośpieszyć, bo inaczej nie zdążymy (tu podaj powód, np. siostra wróciła już do domu ze szkoły i czeka na obiad). Mogę ci pomóc?”
Tak okazujesz cierpliwość i wsparcie, jednocześnie motywując dziecko do działania bez wywoływania w nim lęku. Zastraszanie dzieci jest niedopuszczalne.

Dlaczego nie możesz być taki jak twój brat? Popatrz, jaki jest grzeczny” zastąp zdaniem:
„Każdy z was jest inny i to jest super. Co możemy zrobić, żeby ci pomóc w tej sytuacji?”
W ten sposób doceniasz indywidualność dziecka i dajesz mu wsparcie, zamiast tworzyć niezdrową rywalizację.

Daj, ja to zrobię lepiej” zastąp zdaniem:
„Widzę, że się starasz. Może spróbujemy razem, a potem zrobisz to sam?”
Dajesz dziecku szansę na naukę i budujesz jego pewność siebie, oferując jednocześnie swoje wsparcie.

Nie maż się, chłopaki nie płaczą/dziewczynkom tak nie wypada” zastąp zdaniem:
„W porządku, że czujesz się smutny/zły. Co możemy zrobić, żeby poczuć się lepiej?”
Pokazujesz dziecku, że emocje są naturalne i warto je wyrażać. Jednocześnie uczysz je radzenia sobie z trudnymi uczuciami, jak i zapewniasz, że może w takich momentach na ciebie liczyć.

Zobacz także:

Jak uspokoić dziecko? Jest coś takiego, co działa naprawdę skutecznie

Nasze dzieci nie są bezpieczne w internecie. Eksperci planują wielkie zmiany

Z fobią szkolną zmaga się niejedno dziecko. Socjoterapeutka tłumaczy, jak ją rozpoznać

Rafał Maserak znów wystąpił w okularach przeciwsłonecznych. Wyjawił, że to przez chorobę
Tak rozpoznasz marskość wątroby. Nie tylko alkohol niszczy ten narząd
Obserwuj nas w
autor
Marta Uler

Psychodietetyczka, dietoterapeutka i dziennikarka z 20-letnim stażem. Ukończyła także kurs dietetyki i odchudzania. W swoich artykułach porusza tematy z zakresu zdrowia fizycznego i psychicznego, ale także właściwego odżywiania, prawidłowych nawyków życiowych, a także wszystkiego, co dotyczy dzieci. Prywatnie mama dwóch chłopców – nastolatka, który właśnie zaczyna najbardziej burzliwy okres w swoim życiu oraz uroczego przedszkolaka.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@pacjenci.pl
przed ciążą ciąża małe dziecko przedszkolak uczeń pacjenci