U 15 proc. dzieci wykryto to zaburzenie. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o badania
Podwyższony cholesterol kojarzy nam się z osobami dorosłymi, zwłaszcza tymi, które nie przestrzegają zdrowej diety. Niestety zaburzenie to może dotyczyć również dzieci, a szczególnie tych, w których rodzinach występuje hipercholesterolemia. Dlatego bardzo ważne jest, by badania w tym kierunku, wykonywać już u małych dzieci.
Do Ministerstwa Zdrowia wpłynęła prośba od Rzecznika Praw Dziecka w sprawie podania aktualnego stanu prac nad wprowadzeniem powszechnych badań przesiewowych w kierunku hipercholesterolemii do bilansów zdrowia małych dzieci. Aż 15 proc. przebadanych dzieci ma zaburzenia gospodarki lipidowej.
RPD apeluje o powszechność badań cholesterolu u dzieci
Hipercholesterolemia rodzinna (FH) to genetyczna choroba, która przyspiesza rozwój miażdżycy i zwiększa ryzyko wystąpienia incydentów sercowo-naczyniowych, jak zawał czy udar . To niezwykle ważne, by wykryć ją na możliwie jak najwcześniejszym etapie, najlepiej w dzieciństwie, ponieważ w porę można wprowadzić modyfikacje stylu życia i diety, a także, w razie potrzeby, wdrożyć farmakoterapię.
W związku z tym Rzecznik Praw Dziecka, Monika Horna-Cieślak zwróciła się do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o przedstawienie informacji na temat etapu prac nad wprowadzeniem powszechnych badań przesiewowych w kierunku hipercholesterolemii do bilansów zdrowia małych dzieci.
Badania poziomu cholesterolu u dzieci są uzasadnione
Wcześniej, jak podaje w swoim liście RPD, „Minister Zdrowia zlecił Prezesowi Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji przygotowanie w ciągu 60-ciu dni od daty otrzymania zlecenia, sporządzenie rekomendacji dla świadczenia badanie przesiewowe w kierunku hipercholesterolemii rodzinnej (ICD-10: E78; FH, ang. Familial hypercholesterolemia) realizowane jako element badania bilansowego wykonywanego na etapie rocznego obowiązkowego przygotowania przedszkolnego”. Dalej, Horna-Cieślik informuje, że prezes AOTMiT wydał pozytywną ocenę w tym przedmiocie:
„W uzasadnieniu tej rekomendacji AOTMiT wskazano m.in., iż (cytuję) „(…) badania przesiewowe stanowią skuteczny sposób na wczesne wykrywanie dzieci z nieprawidłowym poziomem cholesterolu. Ich zastosowanie, zarówno w formie badań uniwersalnych, jak i selektywnych, pomaga w identyfikacji dzieci z FH. Badania przesiewowe umożliwiają szybkie wdrożenie działań profilaktycznych i dalszą diagnostykę, co może zapobiec późniejszemu rozwojowi chorób sercowo-naczyniowych ” – pisze RPD.
15 proc. przebadanych dzieci ma zaburzenia lipidowe
Z raportu Śląskiego Centrum Chorób Serca, które zorganizowało akcję "Lipidogram dla pierwszaka", o którym wspomniała w swoim liście Horna-Cieślak, wynika, że prawie 15 procent przebadanych dzieci wykazuje zaburzenia gospodarki lipidowej : „badanie polegało na pomiarze stężenia cholesterolu całkowitego, przygodnego stężenia glukozy w kropli krwi włośniczkowej, przygodnego ciśnienia tętniczego oraz sprawdzenie wzrostu i wagi dziecka”.
Zatem, choć może się to wydawać zaskakujące, powszechne badanie poziomu cholesterolu u dzieci jest bardzo ważne w kontekście ich przyszłego zdrowia. Dobrze by było, gdyby weszło do kanonu obowiązkowych badań tak, jak postuluje RPD. Wczesne wykrycie nieprawidłowości w gospodarce lipidowej pozwoliłoby na wdrożenie działań profilaktycznych i leczenia, a to znacznie obniży ryzyko poważnych problemów kardiologicznych w dorosłym życiu.
Zobacz także:
Jak pomóc dziecku w walce z otyłością? Tłumaczy dietetyk
Święta za pasem. Czy dziecko może jeść zupę grzybową? Ważne informacje dla rodziców
Na tym tłuszczu lepiej nie smażyć karpia. Zepsuje i smak, i zdrowie