Matematyka zniknie z matury? "Nie przyda im się w dorosłym życiu"
Aż 92 proc. uczniów boi się tego przedmiotu, a co czwarty z nich na lekcji denerwuje się tak bardzo, że w ogóle nie potrafi się skupić. Takie przerażające wnioski płyną z najnowszych badań na temat postrzegania matematyki. Pojawiają się głosy, że nie powinna być obowiązkowa na maturze.
Ale matura tylko kropla w morzu problemów. Dzieci boją się matematyki nie dlatego, że nie chcą się jej uczyć, ale dlatego, że nikt ich nauczyć nie potrafi. Problemy zaczynają się już w pierwszych klasach podstawówki, a z czasem jest tylko gorzej. Żeby cokolwiek się zmieniło, potrzeba popracować nad nauczycielami, a także, a może nawet przede wszystkim, nad podejściem rodziców.
Lęk matematyczny
W ramach projektu EduNav finansowanego ze środków europejskich przeprowadzono Ogólnopolskie Badanie Postrzegania Matematyki, w którym udział wzięło ponad 3 tysiące dzieci i ich rodziców. Wyniki ankiety są zatrważające. Aż 92 proc. polskich uczniów odczuwa tzw. lęk matematyczny .
Matematyki boją się już uczniowie klas 1-3, a strach w kolejnych klasach staje się coraz silniejszy i trudniejszy do opanowania, doprowadzając nawet do objawów psychosomatycznych , takich jak bóle głowy, brzucha lub mdłości.
Prawie połowa uczniów nawet nie próbuje radzić sobie samodzielnie z trudniejszymi zadaniami. Co ciekawe, 20 proc. dzieci uważa, że matematyka nie przyda im się w dorosłym życiu . Wynika to z tego, że nauczanie jest kompletnie oderwane od znanej dzieciom rzeczywistości. Czy w związku z tym obowiązkowa matura z matematyki powinna przestać istnieć?
Co z maturą z matematyki
Jak donosi dziennik.pl, Aleksandra Lewandowska, krajowa konsultantka ds. psychiatrii dzieci i młodzieży, w swoim piśmie skierowanym do Ministerstwa Edukacji, postuluje wycofanie obowiązkowej matury z matematyki . Lewandowska argumentuje, że ten egzamin jest dla wielu uczniów po prostu zbyt stresujący.
Odpowiedź ministerstwa jest jasna – matematyka, póki co, na maturze zostaje . Katarzyna Lubnauer zaznacza, że wyniki egzaminów z tego przedmiotu nie są gorsze, od innych. Warto zauważyć, że nie wszyscy chcieliby usunięcia matury z matematyki.
Środowiska akademickie apelują, że ten przedmiot jest istotny dla całego społeczeństwa . Młodzież, która jest uczona matematyki na odpowiednim poziomie, to szansa na wykształconych naukowców i inżynierów. A bez tego o rozwoju gospodarki na poziomie światowym możemy tylko pomarzyć. I właśnie ten poziom nauczania wydaje się tutaj kluczowy.
To wina nauczycieli
Anna Widur, dr. nauk matematycznych i dyrektor w krakowskiej szkole matematycznej Alfa podkreśla, że ten przedmiot ma kluczową rolę w edukacji. Jednocześnie zauważa, że problem tkwi w nauczycielach. Była doradczyni metodyczna ds. nauczania matematyki w Krakowie uważa, że dzieci nie boją się przedmiotu, ale nauczycieli.
To nie jest lęk przed przedmiotem, tylko przed nauczycielami, którzy nie zawsze radzą sobie z uczeniem matematyki i nawiązaniem dobrej relacji z uczniem, za to świetnie radzą sobie ze sprawdzianami i ze stawianiem jedynek, za zbyt liczne, nieprzemyślane, a często także wadliwie skonstruowane sprawdziany i kartkówki
Problem złego podejścia nauczycieli zauważono już dawno. Matematycy apelowali do MEN, chociażby w sprawie nauczania matematyki w klasach 1-3. Powinni być do tego zatrudnieni specjaliści, bo nauczyciele nauczania początkowego nie są wystarczająco wykwalifikowani . A małe dzieci, którym ktoś nie potrafi wyjaśnić podstawowych zagadnień matematycznych, później nie radzą sobie z tymi bardziej skomplikowanymi.
Co mogą zrobić rodzice
Matematyka jest bezwzględna . Albo wiesz, jak rozwiązać zadanie, albo nie wiesz, nie ma nic pomiędzy. To także wywołuje strach, nawet przed samą próbą zmierzenia się z jakimś równaniem. Jeżeli dochodzi do tego surowy nauczyciel, który ośmiesza uczniów przed całą klasą, to mamy gotowy przepis na problem.
Niestety jako rodzice niekoniecznie mamy wpływa na to, kto i jak nasze dzieci uczy. Oczywiście w ekstremalnych przypadkach znęcania się czy piętnowania mniej zdolnych uczniów na lekcjach mamy prawo i powinniśmy reagować . Musimy jednak przede wszystkim zrewidować swoje podejście to wyników dziecka w nauce.
Nie każdy musi być matematycznym orłem, a 2 na świadectwie to nie jest koniec świata . Uczeń, który nie radzi sobie z matematyką, potrzebuje pomocy dobrego i ludzkiego korepetytora. Nie potrzebuje presji, kolejnej porcji zadań i gróźb. Największą robotę rodzice muszą zrobić we własnych głowach . I to właśnie od niej powinni zacząć.
Zobacz także:
Tę tabelkę narysuj dziecku w zeszycie. Już nigdy się nie pomyli
Ministerstwo cichaczem wycofuje się z braku prac domowych. Wygadała się Lubnauer
Czy można zapisać dziecko do takiej szkoły, jaka nam się podoba?
Polub PortalParentingowy.pl na Facebooku i bądź z nami na bieżąco