Marcelina Zawadzka przyznała się do choroby syna. Postawiono diagnozę
Choroby dotykają nie tylko zwykłych śmiertelników. Również osoby z pierwszych stron gazet, które na co dzień są na świeczniku, miewają problemy ze zdrowiem. Dosłownie wczoraj przepiękna polska celebrytka i Miss, która niedawno została mamą, zmaga się z ogromnym smutkiem. Okazuje się, że jej mały synek Leonidas jest chory. Postawiono już diagnozę.
Ciąża Marceliny Zawadzkiej
Po ogłoszeniu ciąży Marcelina Zawadzka ochoczo prezentowała swoje krągłości i praktycznie codziennie relacjonowała kolejne etapy stanu błogosławionego. Z jej relacji wynika, że 9 miesięcy minęło bez większych problemów.
Dopiero w dniu porodu wszystko zaczęło się komplikować. Jak wyznała celebrytka po długich godzinach bóli porodowych, lekarze zostali zmuszeni do wykonania cesarskiego cięcia. Co najgorsze Marcelina nie była na to przygotowana, a cała sytuacja przysporzyła jej masę stresu.
Syn Marceliny Zawadzkiej jest chory!
Mimo że z początku w mediach społecznościowych gwiazdy pojawiały się urocze i zabawne obrazki, ukazujące piękne życie modelki i jej syna, kryła się za tym smutna prawda i wiele niepokoju. Okazuje się, że młoda mama musiała znieść wiele, bowiem diagnoza malucha rozpoczęła się niedługo po narodzinach.
Leonidas zmaga się z przeprostem kręgosłupa w odcinku piersiowym, a także lekkim spłaszczeniem głowy w okolicy potylicy. Zawadzka dowiedziała się o schorzeniach niemowlaka przy okazji pierwszej wizyty u pediatry.
Leonidas miał nadmierny wyprost kręgosłupa w odcinku piersiowym, asymetrię czaszki, lekkie spłaszczenie potylicy i pamiętam, że na pierwszej wizycie nie miał zgięcia kręgosłupa, a dziś już swobodnie się rusza. Poród był długi, trudny, zakończony cięciem i to generuje stres - przyznała celebrytka w rozmowie z Polsatem.
Jak Marcelina Zawadzka zareagowała na chorobę syna?
Marcelina Zawadzka nie mogła przejść obojętnie nad taką informacją. Wraz z narzeczonym od razu powzięli kroki, które miały za zadanie pomóc maluchowi w prawidłowym rozwoju.
Modelka udała się do osteopatki, która zaleciła dziecku odpowiednie ćwiczenia z rehabilitantem. Obecnie stan chłopca oceniany jest jako dobry, a wady praktycznie całkowicie ustąpiły. Jak przyznała Zawadzka, ruchy Leonidasa są swobodne, a to duży sukces.
Czytaj także:
Ząbkowanie niemowląt – rozpoczęcie, charakterystyczne objawy
U 15 proc. dzieci wykryto to zaburzenie. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o badania
Ten problem u większości chłopców rozwiąże się sam. Nie trzeba interweniować