Ładne, czyli można zabrać? W szpitalu w Bochni znikają podarowane dzieciom lampki
Pierwsze piętro, 18 dziecięcych łóżek i całodobowy dyżur pediatryczny. Szpital nigdy nie kojarzy się z czymś przyjemnym, zwłaszcza jeśli jest to oddział dziecięcy. Dlatego fundacja Mam Marzenie postanowiła umilić pobyt małym pacjentom, przekazując na Oddział Dziecięcy Szpital Bochnia 24 lampki LED w kształcie uroczych zwierzątek. Po miesiącu 10 z nich znalazło już nowych „właścicieli”.
Oddział Dziecięcy Szpital Bochnia
Oddział pediatryczny na I piętrze szpitala zapewnia całodobową opiekę dla dzieci w wieku od 1 do 18 lat, a do dyspozycji młodych pacjentów jest 18 łóżek. Sam oddział specjalizuje się z kolei w diagnostyce i leczeniu schorzeń układu oddechowego, pokarmowego, moczowego, nerwowego i układu krążenia, a także chorób dermatologicznych i endokrynologicznych.
Dzięki nowoczesnemu wyposażeniu prowadzi kompleksowe badania, takie jak ultrasonografia płuc czy echoencefalografia.
Korzysta także z całodobowej Pracowni Analityki i Serologii oraz Pracowni Mikrobiologii, które umożliwiają precyzyjne analizy biochemiczne, hormonalne i bakteriologiczne.
Nie zapomina też o rodzicach młodych pacjentów. Opiekunowie mogą przebywać z hospitowanymi dziećmi przez całą dobę, aktywnie uczestnicząc w procesie leczenia i rehabilitacji.
Zespół oddziału świetnie wywiązuje się ze swoich zadań, dba o indywidualne podejście do pacjentów, minimalizując stres związany z hospitalizacją.
„Prosimy serdecznie o zwrot”
Jednym ze sposobów na zmniejszenie szpitalnego stresu jest z pewnością przyjazne otoczenie. Jakiś czas temu, o komfortowy pobyt małych pacjentów zadbała fundacja Mam Marzenie, która przekazała na oddział dziecięcy 24 lampki LED w kształcie zwierzątek. Okazało się, że niektórym osobom spodobały się za bardzo.
Zabieranie czyjejś własności – nawet jeżeli ktoś uważa, że skoro szpital otrzymał ją w prezencie, to nic nie traci – nie jest w dobrym guście i pokazuje najmłodszym złe praktyki na przyszłość.
„Prośby nie pomogły. W ciągu miesiąca zginęło 10 lampek z sal w naszym Oddziale. Jeżeli ktoś pożyczył, prosimy serdecznie o zwrot” – czytamy stanowczy, acz miły komunikat na stronie FB szpitala.
Na odzew nie trzeba było długo czekać
„Wiara w ludzi pozostaje”
Komentarze pod szpitalnymi postami pokazują, że solidarność społeczna w naszym kraju ma się bardzo dobrze , a swoje wsparcie, a nawet deklarację zakupu nowych lampek, wyraziło mnóstwo czytelników, w tym osoby znane ze świata mediów, artyści kabaretowi czy hurtownie elektryczne. Komunikat, który wydał szpital po tak licznym odzewie pokazuje, że spontaniczna akcja przyniosła skutek :
„Proszę Państwa. Nasz wczorajszy post był wynikiem frustracji personelu nad zaistniałą sytuacją i próbą wpływu na otoczenie. Nie spodziewaliśmy się tak ogromnego odzewu. Bardzo dziękujemy za wsparcie. Akcja lampka trwa. Dziękujemy”.
Jak podsumowała to jedna z czytelniczek:
„Wiara w ludzi pozostaje”.
Źródło: FB Oddział Dziecięcy Szpital Bochnia
Zobacz także:
Ujawnia się w dzieciństwie, jest nieuleczalna. Czym jest choroba Sanfilippo?
Szczepionka na raka dla dzieci. Jest za darmo
Ta choroba zębów to plaga wśród polskich dzieci! Jej skutki mogą być groźne