Jak uspokoić dziecko? Jest coś takiego, co działa naprawdę skutecznie
Gdy dziecko płacze, rodzicom pęka serce. Starają się robić wszystko, by jakoś maluszka uspokoić. Często jednak to bardzo trudne, a płacz niemowlęcia potrafi trwać naprawdę długo. Co wtedy robić?
W internecie można znaleźć sporo rad dotyczących tego, jak ukoić małe dziecko. Wielu rodziców poleca misie-szumisie, inni są za tym, że najważniejsze jest noszenie na rękach i bliskość rodzica. Ale jest taki jeden aspekt, bez którego na pewno nie da się uspokoić maleństwa, i warto zdawać sobie z niego sprawę.
Uspokoić niemowlę – to czasem wielka sztuka
Malutkie dzieci mogą płakać z wielu powodów: z głodu, ze zmęczenia, z uczucia jakiegoś dyskomfortu, niewygody. Płaczą, kiedy mama jest daleko, kiedy się czegoś przestraszą lub kiedy boli je brzuszek. Na pewno też z całego mnóstwa innych przyczyn, jednak bardzo trudno jest nam się domyślić, co to może być w danej chwili.
Uważny rodzic potrafi odczytywać potrzeby swojego dziecka, jednak nawet on czasem robi się bezradny. Niestety, maluszki nie potrafią mówić, i jedynie płaczem są w stanie komunikować światu, że czegoś pragną lub przeciwnie – że coś im nie pasuje.
Płacz sam w sobie bywa dużym obciążeniem dla opiekunów. Rozdziera serce, a bezradność w obliczu niemocy sprostania potrzebom niemowlęcia, bywa naprawdę trudna. Staramy się więc ukoić tego małego człowieka, odgadywać jego potrzeby, często na zasadzie prób i błędów. Jest na to wiele sposobów.
Sposoby na uspokojenie małego dziecka
Rodzice poszukują sposobów na uspokojenie dziecka wśród przyjaciół, bliskich, ale i w internecie. Tych sposobów, mniej lub bardziej sprawdzonych (bo na każde dziecko co innego może działać), jest naprawdę wiele. Np.:
-
przytulanie, noszenie
na rękach lub w chuście – taka bliskość fizyczna daje dziecku poczucie bezpieczeństwa i bliskości;
-
kołysanie, bujanie
– na rękach lub w wózku – pomaga zrelaksować dziecko, przypominając mu ruchy z czasów, kiedy było w łonie matki;
-
kąpiel w ciepłej wodzie
– rozluźnia mięśnie, uspokaja i wycisza;
-
spokojna muzyka, biały szum
(np. dźwięk suszarki, odkurzacza, wentylatora) czy kołysanka;
-
ssanie
smoczka, kciuka lub
karmienie piersią
;
-
przewinięcie
– mokra pieluszka sprawia duży dyskomfort,
- ciasne otulenie dziecka w miękki kocyk (zachowując oczywiście bezpieczeństwo) – również przypomina trochę warunki z brzuszka mamy i może dać mu poczucie ciepła i bezpieczeństwa;
Warunek bezwzględny dla uspokojenia dziecka – spokój rodzica
Sposoby na ukojenie maluszka podaje też na swoim profilu na Instagramie fizjoterapeutka Malgorzata Paleczny (@ mama_fizjoterapeuta). Podaje pięć zabaw, które mogą pomóc dziecku w wyciszeniu się:
- dociski stawowe – stanowczo, ale łagodnie dociskaj stópki w kierunku kolanka,
- obejmowanie – skrzyżuj rączki dziecka nad klatką piersiową i kołysz przez chwilę,
- masaż – obejmij nóżkę i powolnym ruchem przesuwaj rękę za ręką,
- turlanie na boczki – powoli turlaj maluszka, podtrzymując jego rączki i nóżki,
- kołysanie – przytulaj i kołysz, to bardzo pomaga.
Gdy będziemy stosować się do tych lub podobnych zaleceń, dziecko będzie spokojniejsze, rzadziej będzie płakało, ponieważ wiele z jego potrzeb zostanie zaopiekowanych. Dlaczego miałoby akurat to właśnie podziałać, o czym mówi fizjoterapeutka ?
„Bo to prawdziwa bomba, jeśli chodzi o stymulację czucia własnego ciała. Poczucie granic i dobra relacja z siłą grawitacji pozwalają maluszkowi poczuć się bezpiecznie” - pisze Paleczny. I dodaje coś, co wydaje się tutaj kluczowe: „Oczywiście nie bez znaczenia jest tutaj również Twój spokój – on naprawdę udziela się dziecku ”. Warto wziąć sobie to do serca.
Zobacz także:
Choroba Ani z Zielonego Wzgórza znów atakuje dzieci. To jej pierwszy objaw
Dziecko boli gardło po zjedzeniu czegoś zimnego? To ważny objaw, nie bagatelizuj go
Nasze dzieci nie są bezpieczne w internecie. Eksperci planują wielkie zmiany