Czy wypada dać dziecku pieniądze pod choinkę? Poradnik savoir-vivre'u

Świąteczne prezenty – te wyczekane i te... nietrafione

Jedną z tradycji bożonarodzeniowych jest obdarowywanie bliskich prezentami. Nawiązuje ona do mędrców ze Wchodu, którzy w Betlejem złożyli Jezusowi dary. Oczywiście nie chodzi o to, by te prezenty były bardzo drogie i kunsztowne, a raczej o sam gest. Wystarczy drobiazg. Choć, w przypadku dzieci staramy się trochę bardziej.

Własnym pociechom wiemy, co podarować. Gorzej z cudzymi. Nie zawsze uda nam się trafić w gusta i zainteresowania siostrzeńców, czy chrześniaków. Łatwiej jest z maluchami – te cieszą się właściwie ze wszystkiego. Ze starszymi dziećmi i nastolatkami problem jest zdecydowanie większy. A momenty, w których okazuje się, że nie trafiliśmy z prezentem, bywają żenujące i smutne. Z tego powodu czasem wolimy, zamiast prezentu dać po prostu pieniądze, żeby dziecko przeznaczyło je na to, czego faktycznie chce. Tylko, czy to... wypada?

Jeśli chodzi o zasady savoir-vivre'u, zdecydowanie nie wypada dawać pieniędzy pod choinkę. Taki prezent może być uważany za bezosobowy, podkreślać to, że komuś nie chciało się zadać sobie trudu, by poszukać czegoś odpowiedniego, może kojarzyć się z brakiem szacunku i być nietaktowny, jeśli podarujemy za mało lub za dużo pieniędzy.

Pieniądze pod choinkę – a co na to dzieci?

Zasady savoir-vivre'u to jedno, a prawdziwe życie to zupełnie coś innego. To kwestia subtelna, którą trzeba samemu wyważyć. W niektórych przypadkach dawanie pieniędzy w Wigilię faktycznie może być źle widziane. Ale w innych – czemu nie. Tu dużo zależy od wieku dziecka i tego, kim jest dla nas. Np. babcia spokojnie może ukryć dla nastoletniego wnuka pod choinką małą kopertę, jeśli nie wie, co innego mogłoby go ucieszyć.

– Dawanie dzieciom pieniędzy pod choinkę jest ok., ale raczej tym starszym – mówi 15-letni Julek. – Wtedy mogą sobie same kupić coś, co im się na pewno przyda. Pewnego razu np. dostałem spodnie, które mi się w ogóle nie podobały i ani razu ich nie założyłem. Strata kasy. Z kolei młodszym dzieciom lepiej pieniędzy nie dawać. Rodzice mogą im je zabrać, mówiąc, że coś im za to kupią i nigdy nie kupić. Lepiej im dać zabawkę.

6-letni Leon potwierdza tę tezę: – Mnie pieniądze za bardzo nie ciekawią. Jak bym się miał bawić w Wigilię? Wolę zabawki, np. Lego Technic.

W niektórych sytuacjach pieniądze mogą być jednak bardzo odpowiednim prezentem dla dziecka. Np. wtedy, kiedy wiemy, że na coś zbiera, na przykład na wymarzony telefon, nowy sprzęt sportowy, bilet na festiwal muzyczny, rolki czy konsolę do gier. Taki prezent będzie nie tylko praktyczny, ale także pokaże, że wspieramy marzenia i plany obdarowywanego.

Jak dać pieniądze pod choinkę? Oraz – ile?

Jeśli zdecydujemy się dać pieniądze w prezencie, warto jeszcze zadbać o odpowiednią formę. Zamiast wręczać zwykłą kopertę, można włożyć pieniądze do ozdobnego pudełeczka , małej szkatułki czy dekoracyjnej koperty. Świetnym dodatkiem będą także świąteczne słodycze – czekoladki , pierniczki czy nawet malutka bombka, która podkreśli klimat Bożego Narodzenia.

A ile pieniędzy wypada sprezentować? To znów delikatna kwestia. Kiedy dajemy rękawiczki czy książkę, w gruncie rzeczy przeznaczamy na ten prezent niewiele, ok. 30-40 zł. Jednak dać tyle w kopercie raczej jest trochę niezręcznie. Biorąc pod uwagę ceny zabawek, w przypadku młodszych powinna to być kwota ok. 100 zł, starszym można dać więcej, np. 200. W przypadku dalszej rodziny lub znajomych dobrze jest wybrać sumę, która nie sprawi, że rodzice dziecka poczują się niezręcznie – za mało może być nietaktowne, a zbyt dużo przytłaczające.

Zobacz także:

Gry planszowe dla dzieci. Jak wybrać tytuł, który bawi i uczy?

Jak pomóc dziecku, które straciło bliską osobę, przeżyć święta? Psycholożka wyjaśnia

Święta za pasem. Czy dziecko może jeść zupę grzybową? Ważne informacje dla rodziców