Czy należy się martwić tzw. bólami wzrostowymi? Co robić, jeśli nie mijają
Twoje dziecko skarży się na nocne bóle nóg, ramion lub pleców? Być może to bóle wzrostowe – częsta dolegliwość wieku dziecięcego. Czy należy się nimi przejmować i co zrobić, jeśli ból nie ustępuje?
Bóle wzrostowe mogą budzić niepokój, jednak w większości przypadków nie stanowią powodu do alarmu. Warto jednak obserwować dziecko i w razie niepokojących objawów oraz przedłużającego się uczucia bólu, zasięgnąć porady lekarza.
Przyczyny bólów wzrostowych
Mimo wielu badań w ciągu ostatnich dziesięcioleci (pierwsze dokładne opisy przypadków pojawiły się w połowie ubiegłego wieku), przyczyny bólów wzrostowych (przeciążeniowych) nie są do końca znane . Szacuje się, że nawet do 50% dzieci w wieku od 3 do 12 lat może doświadczać tych dolegliwości. Najczęściej pojawiają się wieczorem po spędzonym aktywnie dniu. Nieraz są tak silne, że w nocy potrafią wybudzić dziecko ze snu. W literaturze wymienia się również związek występowania bólów wzrostowych z wilgotną pogodą. Jako typową lokalizację tych dolegliwości wymienia się przednią powierzchnię piszczeli, łydki, uda oraz doły podkolanowe. Dzieci uskarżają się również na ból ramion. Bóle mają najczęściej charakter obustronny, nie obejmują stawów i mają charakter przemijający. Mogą ustąpić po podaniu tzw. placebo.
Niektóre badania występowanie bólów wzrostowych przypisują czynnikom genetycznym lub niskiemu progowi bólu u dzieci. Mogą mieć również związek z przeciążeniem organizmu po intensywnym ruchu. Jako jeden z powodów podaje się również drobne nieprawidłowości anatomiczne w budowie , takie jak płaskostopie, koślawość stopy i kolan lub nadmierną ruchomość w stawach.
Objawy bólów wzrostowych
Bóle zrostowe nie towarzyszą z reguły innym objawom, takim jak obrzęk, gorączka czy zaczerwienienie. Z reguły dziecko nie odczuwa również bólu w ciągu dnia. Co ciekawe,
lokalizacja bólów wzrostowych może się zmieniać
– jednego dnia dziecko skarży się na ból w udach, a kolejnego na ból w łydkach. Taka zmienność odróżnia te bóle od poważniejszych schorzeń, takich jak nowotwory kości, które mają tendencję do długotrwałego utrzymywania się w jednym miejscu.
Jak diagnozuje się bóle wzrostowe?
Głównie poprzez rozmowę z rodzicami, którzy na co dzień obserwują dziecko. Najważniejsze, aby w czasie konsultacji lekarskiej, jeśli już do nie dojdzie, wykluczyć inne poważniejszych schorzenia, jak nowotwory kości, reumatyzm czy zapalenia.
W przypadku, gdy bóle są jednostronne, nasilają się, towarzyszy im obrzęk lub inne niepokojące objawy, lekarz może zlecić dodatkowe badania
, w tym RTG, morfologię, OB i CRP, czyli wskaźniki stanu zapalnego.
Sposoby łagodzenia dolegliwości
W większości przypadków bóle wzrostowe ustępują samoistnie. Aby jednak złagodzić dolegliwości, można porozmawiać z lekarzem na temat możliwości zastosowania środków przeciwbólowych. Na pewno nie zaszkodzi:
- delikatny masaż,
- ciepła kąpiel,
- okłady
- lekkie rozciąganie.
Warto też zadbać o odpowiednią suplementację witaminy D3 oraz wapnia
, co potwierdzają zalecenia Instytutu Matki i Dziecka. Niektóre dzieci cierpiące na bóle wzrostowe mogą mieć inne dolegliwości, takie jak migrenowe bóle głowy, bóle brzucha lub zespół niespokojnych nóg, co sugeruje pewne powiązanie z dysfunkcjami układu nerwowego. Zauważono także, że w rodzinach, w których rodzice w dzieciństwie cierpieli na podobne dolegliwości, większe jest prawdopodobieństwo wystąpienia bólów wzrostowych u ich dzieci.
Źródło: IMiD, Przegląd Reumatologiczny
Zobacz również:
Jak pomóc dziecku w walce z otyłością? Tłumaczy dietetyk
Myślisz, że nie jesteś uzależniony od telefonu? Psycholożka wymienia objawy tego nałogu
Mydło smołowe: 5 sposobów na zdrową skórę i włosy. Plus bonus!
