Dziecko.Pacjenci.pl Najnowsze Wiadomości 3-miesięczny Gabryś trafił do szpitala z gorączką, zmarł następnego dnia. Rodzice nie wiedzą, jak do tego doszło
Fot. Shutterstock / JS

3-miesięczny Gabryś trafił do szpitala z gorączką, zmarł następnego dnia. Rodzice nie wiedzą, jak do tego doszło

25 listopada 2024
Autor tekstu: Daria Siemion

W szpitalu w Lubinie (woj. dolnośląskie) z nieznanych przyczyn zmarło niemowlę. 3-miesięczny Gabryś trafił do placówki z gorączką, a zaledwie 24 godziny później przestał oddychać. Sprawę bada prokuratura. Rodzice oczekują wyjaśnień.

Zaczęło się od gorączki

Gabryś trafił na oddział pediatryczny Regionalnego Centrum Zdrowia w Lubinie 19 listopada, po tym jak jego rodzice, Agnieszka i Adrian Koszewar, zauważyli, że maluszek gorączkuje i postanowili zawieźć dziecko do szpitala.

Przypomnijmy, że prawidłowa temperatura ciała u niemowląt wynosi od od 36,5°C do 37,5°C. W przypadku dzieci do 6. miesiąca życia, gorączka powyżej 38°C wymaga pilnej konsultacji z lekarzem.

Jelitówka u dzieci. W Warszawie już pełno chorych. Jak pomóc dziecku przy grypie żołądkowej?
Dzieci chorują na potęgę. Odpowiada za to RSV – jeden z najpowszechniejszych wirusów

3-miesięczny Gabryś zmarł w szpitalu w Lubinie

Niestety, chociaż chłopiec szybko trafił do szpitala, jego stan się pogorszył. W środę, 20 listopada, po kilku godzinach od przyjęcia na oddział pediatryczny, lekarze zauważyli, że maluszkowi zaczęła spadać saturacja .

Na ciele chłopca pojawiły się też wybroczyny , czyli czerwone plamy na skórze, które nie blakły pod naciskiem. Takie zmiany skórne mogą być objawem poważnej infekcji. Jeśli nie znikają lub towarzyszą im inne poważne objawy, wymagają konsultacji z lekarzem.


– Gabrysiowi zaczęła spadać saturacja. Lekarka przyszła i powiedziała, że ze względu na te wybroczyny nasz syn trafi na oddział zakaźny we Wrocławiu. O tym, że druga karetka przyjechała, nikt mnie nie poinformował – mówiła w rozmowie z "Faktem" mama chłopca.

Gabryś nie zdążył jednak trafić do wrocławskiego szpitala. Po kilku godzinach jego stan uległ dalszemu pogorszeniu i chłopczyk zmarł . Nie wiadomo jeszcze, jaka była przyczyna śmierci maluszka. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lubinie.

Rodzice dziecka pogrążeni w żałobie

– Odkąd Gabryś zmarł, miałam go cały czas na rękach. Nikt do mnie nie przyszedł, nikt się nie zapytał, jak się czuję – mówi "Faktowi" zrozpaczona pani Agnieszka.

Rodzice nie potrafią pogodzić się z faktem, że ich długo wyczekiwane dziecko niespodziewanie zmarło. Z relacji ojca dziecka wynika, że pani Agnieszce podano Relanium – silny lek uspokajający, którego substancją czynną jest diazepam . Kobiecie wsparcia próbował udzielić psycholog. Pani Agnieszka nie była jednak w stanie rozmawiać.

– Tyle rzeczy chciałem pokazać synkowi, tyle rzeczy chciałem z nim robić – mówi ojciec. Chcemy sprawiedliwości . Chcemy, żeby żadne dziecko nigdy więcej w tym bezdusznym szpitalu nie poniosło śmierci – dodaje ze łzami w oczach.

Zwróćmy uwagę, że z psychologicznego punktu widzenia żałoba po stracie dziecka może być bardziej dotkliwa niż po stracie małżonka. Rodzice mogą doświadczać wówczas nie tylko smutku i żalu, ale również depresji i zaburzeń lękowych.

Szpital nie komentuje sprawy

Po tragedii rodzice Gabrysia zwrócili się do zarządu szpitala z prośbą o wyjaśnienia, jednak do tej pory nie otrzymali odpowiedzi. "Na razie wiadomo jedynie, że stanowisko placówki zostanie przedstawione po zebraniu wyjaśnień od personelu” – podaje serwis miedziowe.pl.

W piątek, 22 listopada, została przeprowadzona sekcja zwłok , której wynik będzie miał kluczowe znaczenie dla dalszego przebiegu śledztwa. Prokuratura Rejonowa w Lubinie bada okoliczności śmierci chłopca.

Zobacz też:

Śmierć w krakowskim żłobku - są wyniki sekcji zwłok chłopca

Przeżył śmierć kliniczną trzy razy. Powiedział, co zobaczył “po drugiej stronie”

Czy mamy prawo decydować o własnej śmierci? Sprzeczne stanowiska ws. eutanazji

"Depresja dziecięca to cichy wróg". Wywiad z aktorką Agnieszką Sienkiewicz
GIS ostrzega. Zmutowany wirus wykryty w ściekach
Obserwuj nas w
autor
Daria Siemion
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@pacjenci.pl
przed ciążą ciąża małe dziecko przedszkolak uczeń pacjenci