Rodzice podjęli dramatyczną walkę o życie dziecka. Do tragedii doszło podczas porządków domowych
Do tragedii doszło podczas domowych porządków. 2-letni chłopiec został porażony prądem, doszło do zatrzymania krążenia. Rodzice, instruowani przez telefon przez dyspozytora medycznego, ratowali dziecko aż do przyjazdu karetki pogotowia.
Dziecko porażone prądem
We wtorek 4 marca we wsi Zdyszewice w gminie Żarnów (pow. opoczyński) dwuletnie dziecko uległo porażeniu prądem. Dramat wydarzył się podczas domowych porządków. U chłopca doszło do zatrzymania krążenia i poparzeń.
Rodzice, instruowani przez ratownika medycznego przez telefon, rozpoczęli akcję ratunkową.
„Są takie zdarzenia w Zespołach Ratownictwa Medycznego, że gdy wizyta zostaje przekazana przez dyspozytora medycznego na tablet, krew w żyłach zastyga, a przysłowiowe ciarki przechodzą po całym ciele” – podaje na Facebooku Państwowe Ratownictwo Medyczne Opoczno.
Przeczytaj także: Chwile grozy w Warszawie. 12-latka skoczyła na jezdnię ekspresówki
Dramatyczna akcja rodziców
Pomimo silnych emocji, rodzice byli w stanie postępować według wskazówek ratownika medycznego. Aż do przyjazdu karetki reanimowali swoje dziecko.
„Rodzice obecni na miejscu pomimo silnych emocji, we współpracy z dyspozytorem medycznym, prawidłowo rozpoznali zatrzymanie krążenia i podjęli BLS (podstawowe czynności resuscytacyjne)” – informują ratownicy medyczni z Opoczna.
Gdy karetka dotarła na miejsce, dziecko miało już przywrócone krążenie i oddech. Po zbadaniu maluszka – na ciele stwierdzono poparzenia drugiego stopnia – śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował dwulatka do specjalistycznego szpitala w Łodzi.
„Wielkie ukłony dla rodziców dziecka, za opanowanie sytuacji, wykonywanie prawidłowo poleceń dyspozytora, i uratowanie życia swojej pociechy” – czytamy na stronie PRM Opoczno.
Może zainteresuje Cię również: Tragedia w szkole w Chełmie. Nie żyje 9-latka

Ważna lekcja dla wszystkich – pierwsza pomoc
Ta historia pokazuje, jak potrzebna jest umiejętność udzielania pierwszej pomocy. Jak piszą ratownicy:
„Ta sytuacja pokazuje jak ważna jest wiedza z zakresu udzielania pierwszej pomocy, i podjęcie czynności ratunkowych jeszcze przed przybyciem Zespołu Ratownictwa Medycznego”.
Czy wiesz, jak to się wykonuje?
U osoby dorosłej:
- Ułóż ręce na środku klatki piersiowej (nasada dłoni na mostku, druga dłoń na wierzchu).
- Ramiona trzymaj prosto, naciskaj mostek na głębokość 5-6 cm .
- Tempo: 100–120 uciśnięć na minutę .
- Uciśnięcia powinny być rytmiczne, pozwalając klatce wrócić do pozycji wyjściowej.
- Po 30 uciśnięciach , wykonaj 2 oddechy ratownicze . Powtarzaj aż do przyjazdu pogotowia.
U dziecka:
- Dzieci: 5 wstępnych oddechów ratowniczych , następnie 15 uciśnięć i 2 oddechy .
- Niemowlęta: Używaj dwóch palców do uciskania mostka, głębokość ok. 4 cm .
Dokładnie wyjaśnione jest to na tej stronie , a pokazane na poniższym filmie:
Czytaj także: 6-latka zemdlała ze stresu w przedszkolu. Opiekunki nie wezwały karetki. “Masz wredny uśmiech”