Jak nauczyć dziecko tabliczki mnożenia? Te sposoby powinien znać każdy rodzic
Tabliczka mnożenia spędza sen z oczu niejednego dziecka, a także jego rodziców. Pamięciowe wykuwanie działań "na blachę” jest nużące i niewdzięczne, tu nie ma się co oszukiwać. A jednak, każdy powinien wiedzieć, ile jest 6x8 czy 4x9.
Na szczęście są skuteczne sposoby na szybkie przyswojenie sobie tabliczki mnożenia. Nie wymagają wiele pracy, tylko odpowiedniego systemu. A w międzyczasie i tak ćwiczy się pamięć.
Tabliczka mnożenia – udręka uczniów i rodziców
Każdy z nas kiedyś przez to przechodził, a teraz to samo muszą opanować nasze dzieci. Chodzi o tabliczkę mnożenia. Rzędy abstrakcyjnych działań, które trzeba umieć recytować z pamięci, kolejno i na wyrywki, to nic przyjemnego. To nawet się nie rymuje! A jednak wyjścia nie ma. Trzeba umieć tabliczkę mnożenia i co jak co, ale ta wiedza akurat się w życiu przydaje .
Gdy dowiadujemy się, że nasze dziecko właśnie wkroczyło w szkole w etap tabliczki mnożenia, zaczynamy się zastanawiać, czy dałoby się jakoś ułatwić mu te trudy. Przeszukujemy internet w poszukiwaniu skutecznych, ale przede wszystkim prostych i "sprytnych” metod, dzięki którym zapamiętanie działań z tabliczki mnożenia stanie się nie tylko znośne, ale wręcz ciekawe .
Tabliczka mnożenia – klasyczne metody
Trzy dobre sposoby na naukę tabliczki mnożenia przedstawia psycholog dziecięcy Michał Kędzierski na swoim kanale na YouTube "Akademia Wychowania Michała Kędzierskiego”. Są to:
-
gra podobna do "memory”
– z kartonu wycinamy 16-20 kwadracików. Na połowie z nich zapisujemy działania 4x6, 5x8, itd., a na drugiej wyniki tych działań. Kartoniki mieszamy i układamy na stole zapisaną stroną do dołu. Każdy z graczy w swojej turze może odsłonić dwa takie kartoniki. Jeśli odsłoni parę, która do siebie pasuje, otrzymuje punkt. Jeżeli dziecko nie zna wyniku, oczywiście może zapytać, odłożyć z powrotem, ale i zapamiętać, w którym miejscu na stole leży kartonik z konkretnym działaniem. Gra toczy się dalej.
-
oddziałanie na wzrok
– na kolorowych karteczkach zapisujemy działania (na jednej liczbie lub nawet wszystkie, aż do 100) wraz z wynikami i rozklejamy je w całym mieszkaniu: nad łóżkiem dziecka, na szafie, w łazience. Dzięki temu opatrzy się z nimi i siłą rzeczy – zapamięta. Ten sposób można także zastosować w przypadku ortografii.
- przecinające się kreseczki – to metoda, która może przydać się np. na kartkówce z tabliczki mnożenia. Jeżeli dziecko zapomni, jaki jest wynik danego działania, np. 3x6, może po prostu z boku kartki szybko narysować trzy poziomie kreski, a na nich 6 pionowych i policzyć "na piechotę” ile jest miejsc przecięcia. To też pozwoli mu na zilustrowanie i zrozumienie, o co naprawdę chodzi w tym całym mnożeniu.
Tabliczka mnożenia – na własnych palcach
W internecie można znaleźć wiele "sprytnych” sposobów na naukę tabliczki mnożenia na własnych palcach.
- mnożenie powyżej 5 – patrzymy na swoje dłonie i "numerujemy” palce od 6 do 10, jak na rysunku (fot. zsp.polanow.pl):
Jeśli chcemy pomnożyć 7x8, łączymy ze sobą palec “7” lewej ręki z palcem ”8” prawej i patrzymy. Pięć palców powyżej nich to dziesiątki. Skoro jest ich pięć to mamy już 50. Pozostałe palce z każdej ręki, czyli 2 i 3 mnożymy przez siebie i mamy 6. Razem 56.
Wytłumaczenie tej metody znajdziemy również na tych filmikach:
- mnożenie przez 9 – wyciągamy przed siebie dłonie i tym razem nadajemy palcom liczby od lewej do prawej, od 1 do 10. Jeśli chcemy pomnożyć 4x9, musimy zagiąć do dołu czwarty palec. Z lewej strony zostaną więc nam 3 i to są dziesiątki, a z prawej zostanie 6. Otrzymujemy 36.
Inne sposoby na naukę tabliczki mnożenia
Najłatwiej mnoży się przez 10: do danej liczny wystarczy dopisać 0. Jeżeli dziecko to zapamięta, łatwiej będzie mu także mnożyć przez 5, bo to połowa mnożenia przez 10. Jeżeli ma obliczyć 5x4 i się zastanawia, podpowiedz mu, by pomyślał, ile to jest 10x4, a potem szybko podzielił wynik na pół.
W przypadku większych liczb, warto znać np. takie triki, jak ta japońska metoda mnożenia:
Zobacz także:
Tę tabelkę narysuj dziecku w zeszycie. Już nigdy się nie pomyli
Zagadka matematyczna z 1953 roku. Niewiele osób na świecie ją rozwiązało
Brak szacunku w szkole? Rodzice wzywają do przywrócenia dyscypliny