Maleńki chłopiec w oknie życia w Częstochowie. Sprawę bada policja
W częstochowskim oknie życia pozostawiono niemowlę. W środę około godz. 10.00 znalazły go Siostry Służebniczki. Jak przekazano policji – dziecko nie miało na ciele żadnych śladów przemocy.
Służby sprawdzają, czy dziecko nie padło ofiarą żadnego przestępstwa, np. porwania. Nie było przy nim żadnego listu.
Dziecko w oknie życia w Częstochowie
W środę 6 listopada, rano, w oknie życia im. bł. Edmunda Bojanowskiego rozległ się dzwonek. „ Sygnał rozległ się około godziny 9.30. Pracownicy poszli zobaczyć i znaleźli dziecko . Zostało zaopiekowane, powiadomiono służby. Dziecko zostało już umieszczone w szpitalu” – powiedziała w tvn24.pl siostra NMP Magdalena Rybak, która opiekuje się oknem życia.
Informację o znalezieniu dziecka zamieścił także w mediach społecznościowych dyrektor częstochowskiej Caritas, która prowadzi placówkę, ks. Marek Bator.
Dziecko było zadbane
Policja poinformowała, że chłopczyk jest zdrowy, a na jego ciele nie odnaleziono żadnych śladów przemocy. Przy niemowlęciu nie było żadnego listu, należy więc sprawdzić, czy dziecko nie padło ofiarą przestępstwa.
„Około godziny 9.30 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie otrzymał zgłoszenie, że na ulicy świętego Kazimierza pozostawiono dziecko. Od razu w to miejsce ruszyli policjanci. Zweryfikowali tę informację, okazało się, że faktycznie w oknie życia znajduje się noworodek. Chłopiec trafił pod opiekę lekarzy, został zbadany. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo” – powiedziała w tvn24.pl podkomisarz Barbara Poznańska, oficer prasowy KMP w Częstochowie.
Niemowlę przewieziono do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie, gdzie zostało zbadane. „Jest lekko wychłodzony, a teraz przechodzi wszystkie badania. Dziecko urodziło się ostatniej doby” – powiedział Łukasz Majewski, rzecznik prasowy szpitala.
To szóste dziecko w częstochowskim oknie życia
Okno życia w Częstochowie otworzono w 2008 r. Opiekują się nim Siostry Służebniczki Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej. Do tej pory znaleziono w nim sześcioro dzieci. Pierwszym był 3-miesięczny chłopczyk w 2010 r. W 2023 r. trafiło do niego troje dzieci, a w 2021 – dwoje.
Szlachetna misja okien życia
Życie bywa nieprzewidywalne, a ludzkie losy często pełne są trudnych wyborów i sytuacji, które wymykają się prostym ocenom. Czasem zdarza się, że matka z różnych przyczyn — emocjonalnych, zdrowotnych czy finansowych — nie jest w stanie zająć się swoim dzieckiem. Może jest w głębokiej depresji , może czuje, że to jedyny sposób, by zapewnić mu lepszą przyszłość. Decyzje te, choć bolesne, są zawsze indywidualne i często bardzo dramatyczne.
Dlatego istnienie okien życia jest tak cenne. W tym miejscu dziecko zostaje od razu zaopiekowane, a matka, mimo wszystko, ma poczucie, że oddała je w dobre ręce, że zatroszczyła się o jego dobro. I że to dziecko może mieć lepszą przyszłość, nawet jeśli zaczyna się ona w trudnych okolicznościach.
Zobacz także:
2300 zł zamiast 800+. Aktywnie w żłobku to ekstra pieniądze dla rodziców maluchów
Dłuższy urlop dla rodziców wcześniaków i dzieci hospitalizowanych. Rząd wprowadza zmiany