Wyszukaj w serwisie
przed ciążą ciąża małe dziecko przedszkolak uczeń
Dziecko.Pacjenci.pl > Małe dziecko > Kiedy wprowadzić fasolkę do diety dziecka? Nie bój się kolki
Marta  Lewandowska
Marta Lewandowska 10.08.2023 11:19

Kiedy wprowadzić fasolkę do diety dziecka? Nie bój się kolki

Fasolka szparagowa a rozszerzanie diety
Fot. Canva

Rozszerzanie diety dziecka niezmiennie elektryzuje młodych rodziców. Z jednej strony mówi się, że dziecko może jeść to co rodzice, jeśli ci odżywiają się zdrowo, z kilkoma wyjątkami (np. grzyby), z drugiej, wciąż mamy w pamięci wytyczne, które mówiły o ekspozycji na gluten i wprowadzaniu różnych produktów zgodnie z kalendarzem. 

W samym środku lata, gdy półki w sklepach i na bazarach uginają się od świeżych polskich warzyw i owoców, rodzice niemowląt i małych dzieci zadają sobie pytanie: czy mogę dać dziecku fasolkę szparagową? Rośliny strączkowe: zdrowe źródło białka czy gwarancja bolącego brzuszka?

Kiedy podać dziecku fasolkę szparagową

Współczesne rozszerzanie diety niemowlęcia w znacznej mierze opiera się na zaufaniu mu. Według wytycznych Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej rodzice decydują co i kiedy dziecko je, jednak zostawiają mu decyzję co do tego czy i ile zje. Doskonale sprawdza się tu metoda BLW, bo dziecko samo może wziąć pożywienie do ręki, zbadać je, spróbować i zdecydować, czy mu odpowiada.

Fasolka szparagowa, podobnie jak groszek cukrowy czy czerwona soczewica mogą się pojawiać na talerzu dziecka już na początku rozszerzania diety. Jednak pamiętajmy, że nieprzyzwyczajony do strączków brzuszek dziecka może na nie zareagować niespokojnie. Dlatego na początek podajmy odrobinkę.

Dla dziecka wybieramy zieloną młodziutką fasolkę z niezawiązanymi ziarnami. Jeśli ziarenka są zawiązane, można przygotować z niej np. pastę do pieczywa. Świetnie sprawdzi się też groszek cukrowy, który można zaserwować np. w formie purée. 

beans-5993969_1280.jpg

Strączki dla dziecka dobrze ugotowane

Mając na uwadze kształt ziaren, które mogłyby doprowadzić do zadławienia dziecka, pamiętajmy o skrupulatnym przygotowaniu. Fasolę, groch, ciecierzycę, soczewice inne niż czerwona należy namoczyć przez noc i ugotować do miękkości. Nasiona roślin strączkowych są doskonałym dodatkiem do drugiego dania, w formie rozdrobnionej.

Nie bój się podawać ich dzieciom, są bardzo zdrowe. Mają mnóstwo dobrze przyswajalnego białka i błonnik, który usprawnia pracę układu pokarmowego. Na początek podaj dziecku niewielką porcję, jedną łyżeczkę i obserwuj, jak dziecko zareaguje. 

Rośliny strączkowe warto przyprawiać majerankiem lub oregano, które minimalizują ryzyko wzdęć, a tym samym zapobiegają bólom brzuszka. 

Green Beans.jpg

Fasolka szparagowa bez wzdęć

Młode mamy często obawiają się, że fasolka szparagowa wywoła ból brzuszka u dziecka. Mając na uwadze, że pewnie niedawno pożegnaliście kolki, spieszymy z radą, jak tego uniknąć. Fasolkę szparagową, nawet tą młodziutką, warto przed gotowaniem namoczyć. Robimy to jednak znacznie krócej niż w przypadku suszonych ziaren roślin strączkowych. Wystarczy godzina w zimnej wodzie lub kwadrans w gorącej. Następnie fasolkę odcedzamy, płuczemy i gotujemy do 15 min we wrzącej wodzie. Podobnie postępujemy z groszkiem cukrowym.

Kolejny sprytny sposób to dodanie do wody, w której gotujesz fasolkę kawałka skórki cytryny, jednak pamiętaj, aby dla dziecka wybierać cytrusy z upraw ekologicznych, a przed użyciem dokładnie je umyć i sparzyć wrzątkiem. Ryzyko wzdęć zmniejszają także zioła i przyprawy: mięta, oregano, majeranek, koperek czy imbir. 

Do czego dodać fasolkę

Fasolka szparagowa świetnie smakuje w towarzystwie tłustych ryb morskich. Możesz podać ją np. z gotowanym na parze łososiem. Z groszku cukrowego przygotujesz wyborne purée, które pasuje do mięsa kurczaka lub indyka. Groszek doskonale komponuje się z miętą, która wspomaga trawienie.

Wciąż można kupić świeży bób, który jest doskonałą bazą do zupy, pamiętaj jednak, że musisz go ugotować i obrać ze skórek, nim dodasz do zupy. Smak bobu doskonale podkreśla estragon. Trzylatek spokojnie może dostać fasolkę i groszek cukrowy ugotowane w strączkach. 

Nie zrażaj się, jeśli dziecko po pierwszej próbie sięga po warzywa strączkowe niechętnie. Eksperci od żywienia mówią, że aby zaakceptować nowy smak, potrzebujemy co najmniej siedmiu prób. Serwuj, ale nie zmuszaj, pamiętaj - terror spożywczy nikomu nie wychodzi na dobre. 

Zobacz także:

Sanitariuszka ostrzega przed jedzeniem w samochodzie

Jadalny też może zatruć! Jakich grzybów w diecie dziecka trzeba bezwzględnie unikać

Będzie drożej od września. Niektóre placówki już podnoszą opłaty za wyżywienie dziecka

Tagi: Dziecko
Powiązane
None
"Akademia magii". Pełna humoru i niezwykłych przygód animowana opowieść o wielkich marzeniach
Jedzenie w słoiczkach – jak długo latem może stać bez lodówki?
przechowywanie jedzenia w słoiczkach dla dzieci latem
Jak długo można przechowywać jedzenie w słoiczkach bez lodówki? I czy w ogóle można to robić? Latem te pytania nabierają szczególnego znaczenia.Gdy na dworze robi się bardzo ciepło, coraz łatwiej o zatrucie pokarmowe. Dlatego tak duże znaczenie ma odpowiednie przechowywanie jedzenia. Szczególnie dla małych dzieci. W zasadzie jedzenie dla dzieci powinno być zawsze, bez względu na porę roku, przechowywane w warunkach chłodniczych. Mowa oczywiście o otwartych słoiczkach, przygotowanych zupkach czy przyrządzonym mleku. Jak postąpić, gdy nie mamy do niej dostępu?  
Czytaj dalej
Leniwa, samolubna i niedostateczna. Młode matki pod wiecznym ostrzałem i oceną
niemowlę karmione butelką
Dziecko - dobro narodowe. Matka - istota nierozumna. Tak najprościej można określić to, co spotyka młode mamy. Rodzenie ze znieczuleniem obcy ludzie nazwą pójściem na łatwiznę, trauma po ciężkim porodzie to mazanie się, a cesarka - wydobyciny. Karmienie piersią wielu nazywa obnoszeniem się z gołym biustem, a mama, która wybierze mleko modyfikowane, dowie się, że naraża zdrowie dziecka.Tyle że czasem inaczej się nie, albo kobieta po prostu nie chce i ma do tego prawo. Mało tego, wcale butelka z mlekiem nie jest symbolem braku miłości. Społecznie krzywdzimy matki, oceniamy. Mówimy, że kobiety mają "odpieluszkowe zapalenie mózgu". Młoda matka nie ma łatwego życia. Od momentu, kiedy jej brzuch zaczyna być widoczny, jest stale oceniania, dotykana i pouczana. 
Czytaj dalej