Dostała 0 punktów za maturę ustną z polskiego. To się praktycznie nigdy nie zdarza
Tegoroczna maturzystka, Hania Kotula, opowiedziała na Tik Toku, jak wyglądał jej egzamin ustny z języka polskiego. Uczennica dostała zero punktów i mówi, że takie sytuacje praktycznie się nie zdarzają. Twierdzi, że została niesprawiedliwie oceniona.
Jej zdaniem nie spodobała się jednej pani z komisji, która postanowiła bardzo szczegółowo wypytać ją o treść "Lalki". Jak to możliwe, że dziewczyna dostała zero punktów, skoro odpowiedziała na część pytań na egzaminie?
Zero punktów za ustny polski
Jestem pierwszą osobą, którą poznacie, która nie zdała matury ustnej z polskiego.
Mówi Hania Kotula w swoim filmie na Tik Toku. Rzeczywiście, ten egzamin zdaje co roku ponad 99 proc. uczniów. A uzyskanie zera punktów praktycznie nigdy się nie zdarza . Jej egzaminatorka stwierdziła, że brak odwołania do lektury "skasował" resztę punktów, jakie mogłaby uzyskać. Co takiego się wydarzyło na tym egzaminie?
Matura ustna z języka polskiego
Hania Kotula uczyła się w szkole w chmurze , więc podobnie jak lekcje, jej egzaminy ustne odbywały się w formie zdalnej.
Pierwsze pytanie, jakie dostała, dotyczyło motywu pracy jako pasji na podstawie "Lalki" . Drugim zadaniem było opowiedzieć o polskich wygnańcach w literaturze z odwołaniem do zaprezentowanego obrazu. Hania mówi, że jak zobaczyła pytanie z "Lalki", była pewna, że pójdzie gładko.
Oblała maturę ustną z polskiego
Uczennica opowiadała o Rzeckim, a potem swojej pasji do tworzenia treści w Internecie , która może być też pracą. Nawiązała też do filmu "Pieprzyć Mickiewicza".
Większy problem miała z drugim pytaniem, bo chociaż sporo o wygnańcach mówiła, to nie przypomniała sobie żadnej lektury z tym motywem. Ale, jak mówi:
Zero punktów się dostaje, jak siedzicie cicho i nic nie mówicie.
Wszystko zależy od komisji
Niestety bardzo dużo zależy od tego, na jaką komisję traficie.
Mówi Hania i twierdzi, że ona swojej egzaminatorce po prostu się nie spodobała . Mówi, że została niesprawiedliwie oceniona. Po egzaminie z komisją rozmawiała nawet dyrektorka szkoły, bardzo zdziwiona zerowym wynikiem uczennicy.
Teraz absolwentka będzie odwoływać się od decyzji, a jeśli to nic nie da, czeka ją poprawka w sierpniu.
Zobacz także:
Kupa na maturze? Nauczycielka przecierała oczy ze zdziwienia, sprawdzając pracę ucznia
Nagrody na koniec roku są krzywdzące dla dzieci. Rodzice się wściekli