Choroba Ani z Zielonego Wzgórza znów atakuje dzieci. To jej pierwszy objaw
Któż z nas nie zna historii Ani z Zielonego Wzgórza? Jeden z fragmentów tej książki z pewnością zapadł wielu w pamięci. Mowa tu o krupie, czyli chorobie, na którą zapadła młodsza siostra Diany. Teraz ta choroba wraca i dotyka małe dzieci. Jak się objawia i czy da się przed nią uchronić? Odpowiadamy.
Krup, a inaczej zapalenie krtani podgłośniowe, to choroba oddechowa, która jest głównie wywoływana przez wirusy przenoszone drogą kropelkowa. Teraz wróciła i panoszy się w żłobkach i przedszkolach. Można ją rozpoznać po tym charakterystycznym objawie.
Krup, czyli choroba Ani z Zielonego Wzgórza – jakie objawy daje ta choroba?
Pierwsze objawy choroby Ani z Zielonego Wzgórza łatwo pomylić ze zwyczajną infekcją. Najpierw pojawia się gorączka, następnie kaszel i chrypa. Dopiero po kilku dniach zaczyna robić się poważniej. Dochodzą problemy z oddychaniem takie jak duszności, świsty, a nawet napady charakterystycznego „szczekającego” kaszlu. Ataki mogą być tak silne, że doprowadzą dziecko do nudności, a nawet wymiotów. Jeśli pojawią się takie objawy, należy bezzwłocznie zgłosić się do lekarza.
Jak wygląda leczenie krupu?
Krup jest infekcją wirusową, więc antybiotyki w tym przypadku nie pomogą. Rutynowe leczenie stosowanie glikokortykosteroidów. Najczęściej stosowanymi lekami są deksametazon i budezonid. Nieprzyjemne objawy można też łagodzić inhalacją ciepłą parą wodną. W trudnych przypadkach lekarze mogą zadecydować o hospitalizacji i wprowadzeniu intubacji.
Jak długo trwa krup i czy jest śmiertelny?
Objawy krupu takie jak wysoka temperatura, ogólne bóle, utrata apetytu, trudności z oddychaniem i szczekający kaszel mogą utrzymywać się do tygodnia. Choroba może mieć ostry przebieg i powodować stan zagrożenia życia – szczególnie wtedy, gdy dotyczy bardzo małych dzieci.
Aby się nie zarazić, należy zachować szczególną ostrożność. Wirus może być przenoszony przez bliski kontakt z zakażonymi osobami, a także zanieczyszczonymi przedmiotami i powierzchniami . Często rozprzestrzenia się przez wdychanie kropelek z kaszlu czy kichania.
Zobacz też:
Jesienią dzieci chorują częściej. Jak przygotować apteczkę, by nie dać się zaskoczyć infekcji?
Dwulatka z guzem jajnika. Ginekolożka alarmuje, że zapotrzebowanie jest ogromne
Te rodzaje butów szkodzą dzieciom. Ale nosi je co druga pociecha
