Wyszukaj w serwisie
przed ciążą ciąża małe dziecko przedszkolak uczeń
Dziecko.Pacjenci.pl > Przedszkolak > Na owsiki - pestki! Raz, dwa poradzą sobie z pasożytami na gapę. Dzieci powinni je jeść codziennie
Marta Uler
Marta Uler 02.03.2024 10:03

Na owsiki - pestki! Raz, dwa poradzą sobie z pasożytami na gapę. Dzieci powinni je jeść codziennie

Domowe sposoby na owsiki
Fot. Portal Parentingowy

Nie potrzeba wiele trudu, by złapać pasażera na gapę. Pasożyty są wszędzie, ich jaja zwykle są niewidoczne i wystarczy moment, by doszło do zakażenia. Natomiast objawy, jakie może dawać owsica, są bardzo nieprzyjemne.

To zakażenie leczy się stosunkowo łatwo. Co istotne, czasem wcale nie potrzeba mocnych leków. To, co walczy z robakami, mamy w zasięgu ręki. Pomyślałabyś, że takie właściwości mają popularne warzywa?

Owsiki to udręka przedszkolaków

Owsica dotyczy głównie małych dzieci, które przebywają w dużych skupiskach, takich jak żłobki lub przedszkola. Maluchy zarażają się od siebie z szybkością błyskawicy, ponieważ ta infekcja rozprzestrzenia się drogą kropelkową. Jaja tych małych robaków są niewidoczne, wystarczy, by dziecko zjadło nieumyty dobrze owoc, coś z ziemi – np. w przedszkolnym ogródku – albo zwyczajnie, napiło się z kubeczka kolegi.

Owsiki to małe, białe robaki, które wyglądają jak niteczki. Czasem wyraźnie widać je w toalecie lub nocniku, bo mają długość kilku milimetrów. W organizmie ludzkim zasiedlają jelito cienkie, a żyją w charakterystycznym dla siebie rytmie. Ich cykl rozwojowy trwa kilka tygodni, więc nie jest  tak, że zakażona osoba codziennie je odczuwa. Może mieć objawy przez kilka dni, a potem przez 2-6 tygodni – spokój.

Uważa się, że nawet 40 proc. dzieci i 20 proc. dorosłych (tak, tak!) może cierpieć z powodu owsików. Z pewnością są to liczby niedoszacowane, bowiem ta robaczyca czasem nie daje żadnych objawów lub są one tak łagodne, że infekcja jest trudna do wychwycenia. 

shutterstock_1287376693.jpg
Fot. Shutterstock

Zakażenie owsikami – jak leczyć?

Owsicę leczy się stosunkowo prosto. Lekiem z wyboru zapisywanym przez lekarza (choć dostępnym już bez recepty) jest pyrantelum. Należy przyjąć 2 dawki. Pierwszą po postawieniu diagnozy, a kolejną dawkę przypominającą po upływie od 2 do 3 tygodni. Warto także, by razem z dzieckiem przeleczyła się cała rodzina.

To, co jest najbardziej kłopotliwe podczas leczenia zakażenia tymi pasożytami jest to, że trzeba niestety wyczyścić też całe mieszkanie. Jaja owsików mogą być dosłownie wszędzie i jeśli tego nie zrobimy, szybko dojdzie do ponownego zakażenia któregoś z domowników. A więc zmieniamy i gotujemy pościel, pierzemy pluszaki, a także dywany… To, czego się nie da wyprać, trzeba wyprasować lub wymrozić.

Domowe sposoby na owsiki

Z owsikami bardzo dobrze radzą sobie także różne artykuły spożywcze, które mamy w zasięgu ręki. Nawet nie podejrzewalibyśmy ich o właściwości przeciwpasożytnicze. Są to np.:

  • pestki z dyni – zawierają one substancję, która podobnie jak pyrantelum, poraża układ nerwowy owsików. Jednak najskuteczniejsze są pestki świeże, dopiero co wyjęte z dyni. Warto jesienią, kiedy jest sezon na to warzywo, pojeść sobie takich mokrych pestek, nawet profilaktycznie. Sama dynia, podobnie jak marchew, też wykazują (choć słabe) działanie na robaki,
     
  • czosnek – znany ze swoich właściwości przeciwbakteryjnych, przeciwgrzybiczych, przeciwwirusowych i właśnie – przeciwpasożytniczych,
     
  • zioła, jak wrotycz, piołun czy liście orzecha włoskiego – to już cięższy "kaliber” i stosowanie tych ziół u dzieci czy u kobiet w ciąży (zwłaszcza wrotycz może działać poronnie!) nie jest wskazane, ale dorośli po konsultacji z lekarzem, mogą spróbować,
     
  • różyczki goździków,
     
  • olej rycynowy,
     
  • sok z granatów,
     
  • pomidory, surowe soki warzywne,
     
  • olejek z oregano,
     
  • olej z pestek arbuza - ma działanie antyzapalne, a także jest bezpiecznym i delikatnym środkiem wspomagającym leczenie nie tylko owsicy, ale nawet tasiemczycy i glistnicy. 

W walce z robakami podstawą wydaje się jednak profilaktyka. Trzeba pamiętać o tym, by często myć ręce, zwłaszcza w przypadku dzieci, po zabawie w piaskownicy powinno się to stać priorytetem. Dokładnie szorujmy też owoce i warzywa przed spożyciem i nigdy nie jedzmy bez umycia tych znalezionych w ogrodzie, które spadły z drzewa. 

Owsiki u dzieci – jakie są objawy?

A jak w ogóle poznać, że mamy do czynienia z owsikami? Najbardziej charakterystycznym objawem zakażenia tymi robakami jest świąd odbytu. Jeśli dziecko podejrzanie często drapie się po pupie, należy sprawie dokładniej się przyjrzeć. Owsiki, a konkretnie ich samice, wychodzą głównie w nocy, żeby złożyć jaja, a więc ten dyskomfort pojawia się właśnie wtedy. Poza tym owsica objawia się:

  • zaburzeniami snu – dziecko może mieć trudności z zasypianiem, wybudzać się w nocy, być niespokojne, "chodzić” po łóżku,
     
  • zgrzytaniem zębami,
     
  • bólami brzucha,
     
  • utratą apetytu,
     
  • podrażnieniem skóry – zaczerwienieniem w okolicy odbytu, 
     
  • u dziewczynek podrażnieniem narządów płciowych – owsiki mogą przemieszczać się z odbytu w kierunku narządów płciowych i także w tych miejscach powodować świąd i ból,
     
  • zapaleniem dróg moczowych,
     
  • atakiem wyrostka robaczkowego – to rzadki objaw, ale w około 6-11 proc. usuniętych wyrostków wykrywa się owsiki. Ich obecność prawdopodobnie przyczynia się do powstania zapalenia wyrostka robaczkowego,
     
  • zmęczeniem, wyczerpaniem,
     
  • potrzebą jedzenia słodyczy,
     
  • podwyższonym poziomem eozynofili w morfologii – właśnie w ten sposób często można wykryć u dziecka zakażenie pasożytami. Badanie na obecność owsików z kału zwykle dają wynik negatywny z uwagi na to, że bardzo trudno trafić nam na ten dzień, w którym zaczną one wychodzić na zewnątrz.

Zobacz także:

Zobaczyłam kartkę na drzwiach przedszkola i zamarłam. Nie sądziłam, że moje dziecko też to spotka

Zapomniane pasożyty wracają do przedszkoli. Nie biorą się z brudu, a ze wstydu

To jakiś koszmar! W przedszkolach mnożą się ogniska tych pasożytów

 

Powiązane