Wyszukaj w serwisie
przed ciążą ciąża małe dziecko przedszkolak uczeń
Dziecko.Pacjenci.pl > Uczeń > Chłopiec napisał list do św. Mikołaja, od którego łamie się serce. " Żeby tylko..."
Marta Uler
Marta Uler 21.12.2023 07:45

Chłopiec napisał list do św. Mikołaja, od którego łamie się serce. " Żeby tylko..."

List do św. Mikołaja
Fot. Unsplash/Luke Pennystan

Są dzieci, które na Gwiazdkę chciałyby dostać zestaw klocków Lego, albo słuchawki do PlayStation, ale są i takie, które marzą o czymś zupełnie innym. Jak Adaś, który prosi tylko o to, żeby koledzy mu nie dokuczali...

Przemoc rówieśnicza to fakt. To, co przeżywa dziecko, prześladowane przez swoich kolegów i koleżanki, to prawdziwy dramat. Piętno, które odciska się na całym życiu takiej osoby. 

"Chciałbym, żeby już nikt mi nie dokuczał”

Na facebokoowym profilu organizacji “Moc-Wsparcia” pojawił się łapiący za serce post: ”Wielu z nas napisało kiedyś list do Świętego Mikołaja. Wyobraźcie sobie, że są wśród nas dzieci, które nie marzą o nowych klockach, autkach, grach czy też nowym rowerze. Chcą tylko spokoju w codziennym funkcjonowaniu”. Oto, przytoczony przez fundację, list do św. Mikołaja napisany przez małego chłopca:

"Święty Mikołaju,
w tym roku chciałbym, żeby już nikt mi nie dokuczał. Nie przynoś prezentów, tylko im powiedz, żeby się nieśmiali i nie popychali w szkole. Adaś”

Dzieci są pozostawione same sobie

Niestety, bardzo często jest tak, że te prześladowane przez kolegów, czy koleżanki, dzieci, pozostają bez pomocy. Fundacja podaje zatrważające dane:

  • Dwoje na troje dzieci w Polsce doświadcza przemocy rówieśniczej. Jest to najczęściej wskazywana kategoria przemocy (badania Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę).
     
  • W Polsce dzieci doświadczające krzywdzenia nie mają swobodnego dostępu do specjalistycznej pomocy terapeutycznej. Często czekają na nią latami, a większość nie otrzymuje jej wcale.

Dobrze, że istnieją takie instytucje, jak właśnie fundacja “Moc-Wsparcia”. Zapewnia ona dzieciom po traumatycznych doświadczeniach, dostęp do nieodpłatnej kompleksowej pomocy psychologicznej. Jej nowa kampania "List na święta” ma właśnie zwrócić naszą uwagę na los dzieci, które często pozostają same ze swym problemem. 

"Byłem ofiarą przemocy w szkole”

Przemoc rówieśnicza, niestety, była i jest na porządku dziennym. Pod listem Adasia znalazło się wiele komentarzy poruszonych rodziców, których dzieci są w szkole prześladowane, oraz po prostu osób, które w dzieciństwie musiały mierzyć się z tą formą przemocy:

  • To wina rodziców, bo nie reagują... oraz nauczycieli, którzy uważają przepychanki w szkołach za coś normalnego. Cackanie się z małymi bandytami i usprawiedliwianie ich głupich zachowań trudnym charakterem, zaburzeniami lub jeszcze czymś innym... Nie ma usprawiedliwienia, nawet dla dzieci, które są agresywne lub nadpobudliwe w niewłaściwy sposób.
     
  • Poprzednia szkoła mojej córki, społeczna szkoła w Warszawie, po prostu usuwała dzieci doświadczające przemocy rówieśników, jednocześnie uznając tym samym problem za rozwiązany. Karanie ofiar jest niestety standardem, gdy szkoła nie umie przeciwdziałać tej formie przemocy.
     
  • Również byłem ofiarą przemocy w szkole, molestowania i poniżania. Kiedy doszło do poważnej konfrontacji i pobicia, oprawcy mnie za wszystko jeszcze obwinili, wezwali policje, a kat był górą, nikt nie widział w jego zachowaniu niczego niewłaściwego i nie miał pretensji za to, co ze mną zrobił. Co ciekawe, cała klasa trzymała stronę oprawcy. Dyrektor i wychowawca również się ze mnie śmiali, a dlatego, że nie zdałem w podstawówce 2 razy.

Trudno nawet znaleźć właściwe słowa, by skomentować tak jawna krzywdę drugiego człowieka – dziecka. Jedyne, co możemy zrobić, to mieć oczy i uszy szeroko otwarte i reagować za każdym razem, gdy tylko widzimy, że komuś dzieje się coś złego.

Więcej o akcji: https://moc-dziecka.pl/list/

Link do zrzutki: https://zrzutka.pl/ewzxxv

Zobacz także:

Dzieci napisały list do Uwagi TVN. Tata je bije, macocha nie szanuje

Zacznij od "Kocham cię". Jak zapobiegać samobójstwom dzieci i nastolatków w Polsce

Kłócicie się przy dziecku? Lepiej przestańcie, bo to zmienia je na zawsze

Powiązane
Niemowlę
Jak wspierać prawidłowy rozwój niemowlęcia, które nie jest karmione piersią?
Magia świątecznych prezentów. Jak wybrać idealny podarunek dla malucha?
zabawki Fisher Price
Święta to wyjątkowy czas, odmienny od codzienności. Dzieci, swoim śmiechem i swoją szczerością, dodają magii temu wyjątkowemu okresowi, sprawiając, że jest jeszcze bardziej niezwykły. Podczas świąt wiele rzeczy dzieje dla maluchów po raz pierwszy: ubieranie choinki, próbowanie wigilijnych potraw i oczywiście – rozpakowywanie prezentów! Pięknie opakowane przyciągają uwagę szkrabów i wywołują ekscytację. Co znajduje się w środku? Fisher-Price zadbało o to, aby świąteczne podarunki wywoływały radość i sprzyjały byciu razem.Poszukiwanie prezentów dla maluchów to nie lada wyzwanie dla dorosłych. Z jednej strony rodzice, dziadkowie i wujkowie chcą zrobić wrażenie na szkrabach. Z drugiej strony dbają o to, aby prezenty nie tylko przynosiły zadowolenie, ale też wspierały rozwój maluchów i ich wyobraźnię. Przecież zabawki to nie tylko źródło radości, ale też narzędzie do rozwijania umiejętności dzieci i stwarzania okazji do bycia razem.Obdarzanie najmłodszych zabawkami i wspólne spędzanie czasu w trakcie świąt pozwala tworzyć maluchom miłe wspomnienia, które będą im towarzyszyć przez całe życie. A jakie znaczenie dla dorosłych ma obdarowywanie dzieci? – Rodzic szukający pomysłów na prezent poświęca swój czas i swoje zaangażowanie, aby poznać ukryte czasem marzenia dziecka. Nie dość, że obdarowując dziecko, wprowadza siebie w pozytywny stan emocjonalny, to na dodatek ma możliwość  - poprzez odpowiedni wybór prezentów – pobudzać rozwój dziecka i kształtować jego zdolności – podkreśla psycholożka dziecięca, Aleksandra Piotrowska. Warto zatem docenić rolę obdarowywania w święta i wykorzystać możliwości, jakie prezenty stwarzają. Czym Ty obdarujesz maluchy w nadchodzące święta? Fisher-Price ma dla Ciebie propozycje, które sprawią, że świąteczne chwile będą wyjątkowe i ekscytujące dla całej rodziny. 
Czytaj dalej
Nie otwierasz drzwi księdzu po kolędzie? Twoje dziecko poniesie konsekwencje
Nie wpuścić księdza po kolędzie
Okres świąteczny nieodłącznie związany jest kolędą, czyli odwiedzinami księży w naszych domach. W ostatnich latach stosunek Polaków do kościoła zmienia się i coraz mniej osób zaprasza w swoje progi duchownych. Niektórzy zastanawiają się, czy odmówienie wpuszczenia księdza po kolędzie, może jakoś negatywnie odbić się później na dziecku. Czy, np. będzie mieć przez to kłopoty w szkole? Okazuje się, że ksiądz może wyciągnąć pewne konsekwencje.
Czytaj dalej