Sanepid zamyka przedszkola w Gorzowie. Groźba epidemii
W Gorzowie Wielkopolskim sanepid zamyka i dezynfekuje kolejne przedszkola. Rodzice się boją. Wiadomo, że dzieci chorują, ale nikt nie mówi o skali problemu. Niepokój narasta, co nie może dziwić. To naprawdę poważna choroba.
Epidemia w gorzowskich placówkach
Pierwsze doniesienia o ogniskach żółtaczki wśród gorzowskich dzieci pojawiły się jeszcze w grudniu zeszłego roku. Wtedy do zakażenia doszło wśród uczniów szkoły podstawowej. W kolejnych tygodniach „choroba brudnych rąk” dotknęła kolejne placówki w mieście i okolicznych miejscowościach . Obecnie problem dotyczy głównie przedszkoli. Jak mówi pani Anna, mama jednego z maluchów:
W kolejnych placówkach pojawiają się dzieci chore na żółtaczkę . Coraz więcej rodziców panikuje i boi się o własne pociechy. Problem nabiera na sile, ale niestety nikt nie bierze go na poważnie . A przecież żółtaczka może prowadzić do poważnych powikłań. Coraz częściej pojawiają się zachorowania na choroby zakaźne, niedawno było mnóstwo przypadków krztuśca, a teraz kolejne zachorowania na żółtaczkę . Niestety, wiele osób nie ma świadomości, jak poważne są to choroby i jak łatwo można się nimi zarazić.
Przeczytaj: Zapomnieliśmy o tej groźnej chorobie, a ona wróciła. Lekarze nazywają ją „pianiem koguta”
Sanepid kontra rodzice
W połowie lutego gorzowski sanepid potwierdził ogniska wirusowego zapalenia wątroby typu A w sześciu placówkach . Natomiast nie wiadomo, ile dokładnie dzieci zachorowało . Rodzice są coraz bardziej zaniepokojeni i domagają się informacji. Tymczasem wymieniają się nimi między sobą i chętnie rozmawiają z mediami.
Z grupy mojego syna na 26 dzieci, 21 jest chorych . Nie wiemy jednak, czy to faktycznie żółtaczka. Informacje są szczątkowe, czujemy się bezradni.
Przeczytaj: "Trafiliśmy na SOR i po kilku dniach zapadła decyzja o operacji"

Tymczasem wypowiedź dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gorzowie jest bardzo dyplomatyczna:
Zgodnie z procedurami zostały podjęte odpowiednie działania. W przedszkolach i szkołach, gdzie pojawiły się pojedyncze przypadki żółtaczki , prowadzimy akcje edukacyjne . Ponadto we wszystkich placówkach została przeprowadzona dezynfekcja .
WZW A, czyli „choroba brudnych rąk”
Wirusowe zapalenie wątroby typu A , zwane potocznie „żółtaczką pokarmową”, to choroba zakaźna wywołana przez wirus HAV . Zakażenie następuje głównie drogą fekalno-oralną, czyli poprzez spożycie skażonej żywności lub wody, a także przez kontakt z osobą chorą .
Wirus atakuje komórki wątroby, prowadząc do ich zapalenia, co objawia się:
• osłabieniem,
• gorączką,
• nudnościami,
• bólem brzucha i
• żółtaczką (zażółceniem skóry i białkówek oczu).

Najskuteczniejszą metodą zapobiegania WZW A jest szczepienie , które zapewnia długotrwałą odporność. Kluczowe znaczenie mają również odpowiednia higiena, mycie rąk oraz unikanie spożywania nieprzegotowanej wody i nieumytych produktów w rejonach o niskim standardzie sanitarnym. Przeczytaj: Nowy kalendarz szczepień dzieci na 2025. Rodziców czekają duże zmiany
Choroba występuje częściej w krajach rozwijających się, gdzie warunki sanitarne są gorsze, jednak może pojawiać się także w krajach rozwiniętych w wyniku lokalnych epidemii . WZW, a choć uciążliwe, zazwyczaj nie pozostawia trwałych uszkodzeń wątroby, a przechorowanie infekcji daje trwałą odporność na ponowne zakażenie.
Źródła:
gorzowianin.com
epibaza.pzh.gov.pl
mp.pl